Jeśli dbasz o linię, powinieneś jeść nie tylko odpowiednie produkty, ale także w odpowiedni sposób - przekonują brytyjscy eksperci. Przeprowadzili oni ciekawy eksperyment, który miał na celu sprawdzenie, jaki będzie efekt odchudzania, jeśli będziemy jedli każdy kęs przez 30 sekund. Wyniki, opublikowane w czasopiśmie "Appetite", są bardzo obiecujące.
Naukowcy zaobserwowali, że osoby przeżuwające każdy kęs przez pół minuty zjadają w rezultacie mniej przekąsek (np. w czasie popołudnia o połowę mniej) niż osoby jedzące w normalnym tempie. Dzięki temu rezygnują z tuczących czekoladek i ciastek, a więc ich dzienne spożycie kalorii zmniejsza się nawet o kilka tysięcy - informuje "Daily Mail", omawiający wyniki badania.
Jak naukowcy doszli do tych wniosków? Zaprosili do eksperymentu 43 studentów, których podzielili na trzy grypy. Jedni jedli posiłki w normalnym tempie, drudzy pomiędzy kęsami robili 10-sekundowe przerwy, zaś pozostali żuli każdy kęs przez pół minuty. Okazało się, że wolontariusze z dwóch pierwszych grup spożywali posiłki oraz przekąski w ciągu dnia tak jak zwykle, zaś osoby z trzeciej grupy zjadały o połowę mniejsze porcje i mniej przekąsek niż zawsze.
Według autorów badania, powolne spożywanie posiłku sprawia, że lepiej się na nim koncentrujemy i mózg "zapamiętuje" go na dłużej, a więc zbyt szybko nie sygnalizuje potrzeby ponownego jedzenia.
Naukowcy przypominają, że rok temu Chińscy uczeni dowiedli, iż przeżuwanie każdego kęsa 40 razy powoduje, że zjadamy posiłek o 12 proc. mniej kaloryczny, niż gdybyśmy jedli normalnie.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>