Eksperci z European Food Safety Agency biją na alarm. Nie tylko dorośli, ale także dzieci, nadużywają napojów energetycznych. A to bardzo groźne dla zdrowia! Energetyki zawierają dużą ilość kofeiny, która zwłaszcza w przypadku najmłodszych konsumentów może być niebezpieczna - czytamy w serwisie naukowym BBC News.
Według prof. Mike'a Leana, eksperta ds. żywienia, powinien być zakaz sprzedawania napojów energetycznych dla dzieci, tak jak jest w przypadku alkoholu.
Czym grozi picie napojów energetycznych? Przede wszystkim trudnościami z koncentracją, zaburzeniami snu oraz przyspieszoną akcją serca. Prawdopodobnie również uzależnieniem, bo zawarta w energetykach kofeina oddziałuje na mózg równie silnie jak inne używki, tj. nikotyna.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>