Do lekarza bez kolejki - jak to wygląda?

Kilka tygodni temu premier Mateusz Morawiecki powiedział, że rząd PIS "znacząco skrócił kolejki do lekarzy" w porównaniu do poprzedniej ekipy. Niestety dla premiera, szybka weryfikacja danych pokazała coś zupełnie przeciwnego. Kolejki do placówek NFZ się wydłużyły, w niektórych przypadkach nawet dwukrotnie. Więcej o tym pisaliśmy tutaj: Premier: Znacząco skróciliśmy kolejki do specjalistów. Jaka jest prawda? Miażdżąca dla rządu.

Reklama

Z kolei raport NFZ za II kwartał pokazał, że do niektórych specjalistów pacjenci czekają nawet 292 dni. Na wizytę u okulisty w II kwartale czekało w Polsce ponad 468 tys. osób. Tu znajdziesz więcej informacji: Prawie pół miliona Polaków czeka w kolejce do okulisty

Reklama

Jednak kolejki nie wszystkich dotyczą. Jest spora grupa osób uprawnionych do korzystania poza kolejnością, ze "świadczeń opieki zdrowotnej w szpitalach, świadczeń specjalistycznych w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej oraz stacjonarnych i całodobowych świadczeń zdrowotnych inne niż szpitalne", oczywiście w ramach NFZ.

Przepisy mówią, że:

  • świadczeniodawca udziela świadczeń opieki zdrowotnej poza kolejnością w dniu zgłoszenia,
  • w przypadku gdy udzielenie świadczenia nie jest możliwe w dniu zgłoszenia, świadczeniodawca wyznacza inny termin poza kolejnością przyjęć wynikającą z prowadzonej przez niego listy oczekujących,
  • świadczenie z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej nie może być udzielone w terminie późniejszym niż w ciągu 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia,
  • termin 7 dni nie dotyczy świadczeń szpitalnych.
Reklama

Do lekarza bez kolejki - przepisy to nie wszystko

Jednak w praktyce uprawnienie do świadczeń poza kolejnością nie zawsze oznacza automatycznego przyjęcia przez lekarza takiej osoby przed pozostałymi pacjentami. Tak naprawdę decydujący głos należy do medyka.

Dla lekarza rodzinnego zawsze priorytetowa będzie waga sprawy, z którą pacjent przychodzi. Bo bywa tak, że przychodzi np. honorowy dawca krwi, który chce wypisania recepty albo kombatant, który potrzebuje skierowania do sanatorium. To nie są sprawy natychmiastowe, w tym drugim przypadku lekarz potrzebuje ok. 20 min. Codziennie w swoim grafiku mam kilka miejsc na pacjentów nie zapisanych, przychodzących w stanach nagłych. I ich odsyłać nie możemy – mówi lek. Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny i kierownik przychodni w Białymstoku, w rozmowie z serwisem Prawo.pl.

– Bez kolejki nie zawsze znaczy natychmiast. W naszej poradni rehabilitacyjnej skierowanie na cito oznacza za dwa tygodnie. Bardzo ważne jest odpowiednie informowanie pacjentów o ich uprawnieniach przez NFZ i MZ – dodaje lekarka.

Do lekarza bez kolejki - kto ma do tego prawo?

Jak informuje Rzecznik Praw Pacjenta, powołując się na Art. 47c ust. 1 pkt 1–14 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, prawo do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej poza kolejnością mają m.in.:

  • kobiety w ciąży,
  • osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności,
  • osoby o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji,
  • Zasłużeni Honorowi Dawcy Krwi i Zasłużeni Dawcy Przeszczepu,
  • inwalidzi wojenni i wojskowi,
  • kombatanci,
  • cywilne niewidome ofiary działań wojennych,
  • działacze opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane z powodów politycznych,
  • świadczeniobiorcy do 18 r.ż., u których stwierdzono ciężki i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu,
  • osoby deportowane do pracy przymusowej,
  • uprawnieni żołnierze lub pracownicy, których ustalony procentowy uszczerbek na zdrowiu wynosi co najmniej 30 proc.,
  • weterani poszkodowani, których ustalony procentowy uszczerbek na zdrowiu wynosi co najmniej 30 proc.,
  • żołnierze zawodowi, o których mowa w art. 287 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny, w przypadku korzystania ze świadczeń w podmiotach leczniczych, dla których podmiotem tworzącym jest Minister Obrony Narodowej, oraz przez niego nadzorowanych,
  • żołnierze pełniący terytorialną służbę wojskową, o których mowa w art. 325 ust. 2 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny, w przypadku korzystania ze świadczeń udzielanych w podmiotach leczniczych, dla których podmiotem tworzącym jest Minister Obrony Narodowej, oraz przez niego nadzorowanych.