Rekordowa liczba zakażeń dengą

Od początku roku z powodu zakażenia wirusem dengi w Bangladeszu zmarło ponad tysiąc osób – poinformowało niedawno tamtejsze ministerstwo zdrowia. Zakażenie potwierdzono u ponad 200 tys. osób. Jak oceniają lokalni urzędnicy i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) tegoroczna fala zachorowań na dengę, chorobę przenoszoną przez komary, jest najpoważniejsza w historii kraju.

Urzędnicy służby zdrowia twierdzą, że obecna fala infekcji zaskoczyła kraj, ponieważ jest spowodowana silniejszym szczepem wirusa. Lekarze zauważyli, że stan pacjentów z dengą pogarsza się znacznie szybciej w porównaniu do kilku poprzednich lat.

Reklama

Jak pisze BBC, w ostatnich dwóch miesiącach na dengę umierało nawet 20 osób dziennie, a tegoroczny bilans ofiar jest większy niż suma zgonów z ostatnich 22 lat.

Światowa Organizacja Zdrowia uważa, że rekordowa liczba przypadków dengi i zgonów w Bangladeszu wynika z faktu, że w tym roku rejestruje się "niezwykle dużą liczbę opadów deszczu, co w połączeniu z wysokimi temperaturami i wysoką wilgotnością, spowodowało wzrost populacji komarów w całym Bangladeszu".

Bilans dengi może być rekordowy

Światowa Organizacja Zdrowia już wcześniej ostrzegała, że liczba przypadków gorączki denga może w tym roku osiągnąć rekordowy poziom. M.in. z powodu globalnego ocieplenia, które stwarza dobre warunki do rozprzestrzeniania się komarów przenoszących wirusa. Inne czynniki sprzyjające epidemii to wzmożony przepływ towarów i ludzi, postępująca urbanizacja i związane z nią problemy z warunkami sanitarnymi.

Reklama

Według WHO przypadki dengi rosną na całym świecie. Ich liczba od 2000 do 2022 r. wzrosła ośmiokrotnie, do 4,2 mln.

W tym roku chorobę po raz pierwszy w historii wykryto m.in. w stolicy Sudanu, Chartumie, w Peru na początku roku z powodu epidemii ogłoszono stan wyjątkowy, Argentyna też się zmagała z epidemią na niespotykaną wcześniej skalę, w lipcu wykryto zwiększoną liczbę zakażeń w regionie znajdującym się w pobliżu egipskiego Luksoru.

Zdaniem WHO denga jest najszybciej rozprzestrzeniającą się chorobą tropikalną na świecie i może stać się światową pandemią. Zagrożona wirusem dengi jest połowa światowej populacji.

Denga coraz bliżej Europy

Coraz częściej dochodzi do zakażenia wirusem dengi w Europie. W czerwcu naukowcy z Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ostrzegli w swoim raporcie przed narastającym ryzykiem zapadania na choroby przenoszone przez komary, przede wszystkim o wirusy dengi, zika i gorączki Zachodniego Nilu.

ECDC poinformowało wtedy, że komara roznoszącego wirusa dengi w obecnym roku wykryto 13 krajach europejskich i ponad 300 regionach, głównie na południu kontynentu. Dekadę wcześniej było to osiem państw i 114 regionów.

Pod koniec września służby medyczne z Portugalii informowały o pojawieniu się w Lizbonie komarów przenoszących wirusy groźnych chorób tropikalnych, takich jak denga, zika oraz chikungunya. Gatunek Aedes albopictus nigdy wcześniej nie występował w stolicy Portugalii, prawdopodobnie przybył tam z południowej Hiszpanii, gdzie został wcześniej zauważony.

Denga w Polsce

Zwiększoną liczbę przypadków zakażenia wirusem dengi obserwuje się także w Polsce.

Od początku roku - wg danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny - do końca września stwierdzono 41 zachorowań. W całym 2022 r. było 26 takich przypadków, w 2021 r. dwa. a rok wcześniej - 11.

Denga - co to jest za choroba?

Jak pisze WHO na swojej stronie, Denga to choroba wirusowa przenoszona przez komary, głównie z gatunku Aedes aegypti, zwane komarami tygrysimi. Występuje endemicznie w ponad 100 krajach, w klimacie tropikalnym i subtropikalnym, głównie na obszarach miejskich i półmiejskich. Każdego roku notuje się około 100-400 mln zakażeń, jednak to może być jedynie ułamek prawdziwej liczby, ponieważ większość przypadków przebiega bezobjawowo.

Najwięcej przypadków występuje w Azji (75 proc.), a także w Ameryce Łacińskiej i Afryce.

Zakażenie jest wywoływane przez jeden z czterech wirusów dengi: DENV 1–4. Przebycie dengi wywołanego jednym typem wirusa nie chroni przed zakażeniem trzema pozostałymi. Co więcej, powtórna infekcja dengą zwiększa ryzyko poważnego przebiegu.

W 80 proc. przypadkach choroba przebiega bezobjawowo, łagodny przebieg choroby dotyczy 10-15 proc. zakażonych, w pozostałych przypadkach choroba osiąga poważny stan, wymagający interwencji medycznej i hospitalizacji.

Objawy pojawiają się od czterech do dziesięciu dni zakażeniu, choroba trwa od dwóch do siedmiu dni. Pierwsze symptomy to wysoka gorączka, ból głowy, bóle ciała, nudności i wysypka. Gdy choremu nie uda się wyzdrowieć, pojawiają się kolejne: wymioty, niepokój, poważne osłabienie, silny ból brzucha, krwawienie z dziąseł lub nosa, krew w wymiotach i stolcu, blada i zimna skóra. Może dojść do krwotoków wewnętrznych, małopłytkowości, czy wstrząsu. Pojawiają się też poważne powikłania, głównie neurologiczne i związane z układem krążenia.

Nieleczona denga może skończyć się zgonem. Śmiertelność choroby to 1 proc.

Nie ma ukierunkowanego lekarstwa na dengę, stosuje się leczenie objawowe i przeciwgorączkowe. Wirus nie przenosi się z człowieka na człowieka.