Temperatura globalna wzrośnie, przykre konsekwencje

The UK Health Security Agency (UKHSA), brytyjska agencja zajmująca się zdrowiem, przygotowała raport oparty na prognozach mówiących o rosnącej średniej temperaturze na świecie. W jego przygotowaniu udział wzięło ponad 90 ekspertów, wzięto w nim pod uwagę "istotne i coraz częściej się pojawiające" dowody na wpływ zmian klimatycznych na nasze zdrowie.

Szacunki Programu Środowiskowego Organizacji Narodów Zjednoczonych wskazują, że do 2100 r. świat ociepli się o 2,7 st. C, jeżeli obecny trend zostanie zachowany. Raport UKHSA opiera się na znacznie bardziej pesymistycznym scenariuszu, w którym mowa o wzroście o 4 st. To może nieść ze sobą szereg niekorzystnych konsekwencji zdrowotnych.

Reklama

To 10 tys. dodatkowych zgonów rocznie w Wielkiej Brytanii z powodu ekstremalnych upałów do lat 50. XXI wieku, większa liczba zgonów ofiar śmiertelnych spowodowanych infekcjami jesienno-zimowymi, zwłaszcza wśród starszych obywateli, więcej ofiar powodzi, susza i pożarów, a także pogorszenie się zdrowia psychicznego i dobrostanu.

Denga i zika coraz częstsza w Europie

Reklama

To także obecność w Wielkiej Brytanii i w północnej części kontynentu komarów przenoszących niebezpieczne choroby typowe obecnie dla krajów tropikalnych. Mowa o gorączkach denga, Chikungunya i zika. Może się to stać już w latach 40.

Obszar północnej Europy staje się coraz bardziej sprzyjający obecności takich gatunków jak komar tygrysi (Aedes albopictus), który jest odpowiedzialny za przenoszenie wirusów pierwszych z dwóch wspomnianych chorób. Coraz częściej też mówi się, że może być nosicielem wirusa zika. Do niedawna występował przede wszystkim w Azji Południowo-Wschodniej, kilka dekad temu po raz pierwszy pojawił się na południu Europy, od kilku lat obszar jego występowania coraz mocniej przesuwa się na północ.

Lokalne zakażenia wirusem dengi wykrywane są coraz częściej w Hiszpanii, Francji i Włoszech. W zeszłym roku wykryto w Europie więcej infekcji niż w całej poprzedniej dekadzie. Denga coraz częściej pojawia się też w Polsce. Od początku roku - wg danych NIZP PZH - PIB - do końca listopada stwierdzono 58 zachorowań w naszym kraju. W całym 2022 r. było 26 takich przypadków, w 2021 r. dwa. a rok wcześniej - 11.

Brytyjski raport przewiduje, że w 2060 r. Londynie będą regularnie wykrywane ogniska dengi.

Jak zapobiec?

UKHSA podkreśla, że niebezpieczeństwo pojawiania się chorób tropikalnych można zminimalizować dzięki szybkim działaniom. To przede wszystkim radykalne zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych. UKHSA już jakiś czas temu wdrożyła system nadzoru umożliwiający szybkie lokalizowanie inwazyjnych komarów, to m.in. wykrywające jaja tych owadów pułapki umieszczone na granicach Wielkiej Brytanii.

Kolejną kwestią są zbiorniki ze stojącą wodą, będące miejscem wylęgania się komarów. Powinny być odwracane, tak aby nie gromadziły wody, a gdy do tego dochodzi - przykrywane, regularnie opróżniane, a woda wymieniana.

Inne narzędzie to systemy ostrzegania o zbliżających się upałach i ochłodzeniach, powiększanie terenów zielonych i ulepszanie zabezpieczeń przeciwpowodziowych.

To wszystko pozwoli opóźnić wspomniane zagrożenia nawet o dziesięciolecia, ale jak wynika z raportu, gdy tylko komary się pojawią, ich zadomowienie się będzie nieuniknione.