Nie chodzi tylko o zmęczenie i lepsze samopoczucie, ale i profilaktykę chorób serca. Naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach zaobserwowali bowiem, że już za mała ilość snu w trakcie jednego tygodnia znacząco podnosi poziom cholesterolu i zagrożenie zawałem oraz udarem.
W eksperymencie brały udział osoby, które w trakcie tygodnia śpią mniej niż 8 godzin. Zostały one przebadane w warunkach laboratoryjnych. Naukowców interesowały przede wszystkim parametry uwzględniane w czynnikach ryzyka chorób serca. Wcześniejsze analizy wykazały bowiem związek między niewyspaniem a słabszym funkcjonowaniem układu odpornościowego i częstszym łapaniem infekcji.
Wyniki badań zostały opublikowane na łamach „Scientific Reports”.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>