Co roku około 70 tysięcy Polaków doznaje udaru mózgu, a statystyki mogą się pogarszać, bo społeczeństwo się starzeje, a młodzi pracują na udar niezdrowym trybem życia. Ryzyko rośnie przy nadciśnieniu, zaburzeniach rytmu serca, wysokim cholesterolu, cukrzycy, otyłości.
Ale osoba z udarem, nawet jeśli szybko znajdzie się w szpitalu, niekoniecznie od razu dostanie właściwą pomoc. Najgorzej jest w weekendy - bywa, że brakuje lekarzy, którzy szybko ocenią uszkodzenia mózgu i podejmą odpowiednie leczenie.
Rehabilitacja powinna zacząć się od razu, gdy chory jeszcze leży w łóżku.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>