Najważniejsze postanowienie noworoczne
Początek nowego roku to dla wielu osób okazja do tworzenia postanowień noworocznych. Często dotyczą większej aktywności fizycznej, ograniczenia nałogów czy lepszego odżywiania się. Gorzej niestety jest z ich realizacją. Z takiego założenia wychodzi prof. Tim Spector, epidemiolog genetyczny, specjalista zajmujący się mikrobiomem i odżywianiem, autor wielu badań dotyczących wpływu tego, co jemy, na zdrowie, także autor kilku książek.
W swoim tekście dla brytyjskiego "The Telegraph" zaznacza, że nie wierzy w postanowienia noworoczne, bo rzadko kiedy się spełniają, ale mówi wyraźnie o jednym. Sam będzie się do niego stosował i namawia do tego samego wszystkich. Chodzi o ograniczenie przetworzonego jedzenia. "To te wszystkie pakowane, błyszczące, jadalne substancje przypominające żywność zalegające na półkach, które skracają długość naszego życia i pogarszają zdrowie" - pisze specjalista.
Narzeka, że żywność wysokoprzetworzona (lub ultraprzetworzona) zbyt często pojawia się na pierwszych stronach gazet. A nie jest to dobre, bo rocznie w Wielkiej Brytanii taka żywność wywołuje choroby u 2,5 mln osób, zakłóca pracę i zdrowe życie. Spector pisze, że w jego kraju żywność przetworzona stanowi ponad 60 proc. dziennego spożycia kalorii. W przypadku dzieci ten odsetek jest jeszcze wyższy. W Polsce, o czym alarmowała Najwyższa Izba Kontroli kilka lat temu, te dane wyglądają podobnie.
Żywność przetworzona - dlaczego jest zła?
Spector zaznacza, że produkty wysokoprzetworzone są specjalnie tak tworzone, aby były łatwe do spożycia i trudne do oderwania się, ich skład i brak błonnika sprawiają, że są szybko trawione, co prowadzi do skoków poziomu cukru i tłuszczu, co z kolei powoduje stan zapalny. Produkty te wzmacniają również uczucie głodu, co powoduje, że jemy więcej, niż potrzebujemy.
Opublikowano bardzo wiele badań mówiących o tym, że żywność wysokoprzetworzona zwiększa ryzyko wystąpienia otyłości, wielu chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca, schorzenia układu sercowo-naczyniowego i nowotwory, chorób psychicznych, depresji, zwiększa się także ryzyko wielochorobowości.
– Badanie wykazało, że spożywanie większej ilości ultraprzetworzonej żywności, w szczególności produktów pochodzenia zwierzęcego i słodzonych napojów, zostało powiązane ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka w połączeniu z inną chorobą, taką jak udar czy cukrzyca – mówiła Helen Croker z World Cancer Research Fund International o badaniach, w których przeanalizowano nawyki żywieniowe 266 tys. osób.
Żywność wysokoprzetworzona dosłownie skraca życie. Inne badanie wykazało, że zjedzenie jednego hot-doga może kosztować nawet 36 minut życia.
Spector zwraca uwagę, że nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak powszechna jest obecność wysokoprzetworzonych produktów. To chociażby większość gatunków pieczywa, płatki śniadaniowe, przekąski i soki. "Są wszędzie i coraz trudniej ich uniknąć" - pisze.
Można wydłużyć sobie życie
W każdym kraju koszty opieki zdrowotnej spowodowanej złą dietą są olbrzymie. W Wielkiej Brytanie mowa o kilkudziesięciu miliardach funtów rocznie. Dodatkowo, jak zaznacza Spector, przemysł spożywczy tłumi dyskusję na temat jej wad.
Jego zdaniem większość spożywanej przez nas żywności to śmieci, zawierające bardzo mało składników odżywczych. "A dodanie dodatkowej ilości wapnia, białka lub błonnika do bryły pozbawionej składników odżywczych jest jak nałożenie plastra na amputowaną kończynę" - pisze.
Przypomina badanie oparte na danych z brytyjskiego Biobanku mówiące, że zmiana diety na zdrowszą może wydłużyć życie nawet o 10 lat. Zdaniem Spectora, aby przeciwdziałać skutkom niewłaściwej diety, potrzebne są rozwiązania systemowe (m.in. etykiety ostrzegawcze na produktach). Zwraca uwagę na naszą podatność na marketing firm spożywczych zarabiających na tym miliardy oraz ubolewa, że w szkołach już nie uczy się gotowania.
Dla swoich czytelników ma radę: rzadziej sięgać po żywność przetworzoną w sklepach. Ograniczenie takich produktów może być świetnym - i jedynym - postanowieniem noworocznym. Nasz organizm będzie za to bardzo wdzięczny.
Wysokoprzetworzona żywność - czym jest?
Przez długi czas określenie "żywność przetworzona" czy "wysokoprzetworzona" było dość umowne. Ale kilka lat temu Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) stworzyła klasyfikację NOVA i podzieliła produkty żywnościowe na cztery kategorie: żywność nieprzetworzona lub minimalnie przetworzona, przetworzone dodatki kulinarne, żywność przetworzona i żywność wysokoprzetworzona.
III kategoria to żywność przetworzona. To wszelkie produkty sprzedawane w opakowaniach, puszkach lub butelkach, przechowywane w oleju, cukrze lub soli, poddane procesom konserwacyjnym, takim jak solenie, marynowanie, wędzenie i peklowanie.
"Składniki te przenikają do żywności, w związku z czym zachodzą procesy zmieniające jej charakter. Przetworzone produkty spożywcze zwykle zachowują podstawową tożsamość i większość składników oryginalnej żywności. Jednak po dodaniu nadmiernej ilości oleju, cukru lub soli stają się one niezbilansowane pod względem odżywczym" - wyjaśnia FAO.
Z kolei kategoria IV, czyli żywność ultraprzetworzona (wysokoprzetworzona) zawiera składniki "nigdy lub rzadko używane w kuchni" lub dodatki, których jedyną funkcją jest uczynienie produktu końcowego smaczniejszym lub atrakcyjniejszym. To wszelkie konserwanty zapobiegające pleśniom i bakteriom, emulgatory, sztuczne barwniki, środki spulchniające, wybielające, żelujące i glazurujące, dodatkowe porcje cukru, soli czy tłuszczy.
Żywnością wysykoprzetworzoną są m.in. napoje gazowane i energetyczne, płatki śniadaniowe i jogurty z dodatkiem cukru, słodycze, ciastka, słone i słodkie przekąski, masowo produkowane pieczywo, margaryna, gotowe dania mięsne, serowe i makaronowe, pizza, nuggetsy, paluszki drobiowe i rybne, burgery, hot dogi i inne przetworzone produkty mięsne, zupy, makarony i desery błyskawiczne.
Jak odróżnić żywność przetworzoną od wysokoprzetworzonej? FAO jako przykład podaje chleb i płatki śniadaniowe. W tym pierwszym przypadku pieczywo produkowane wyłącznie z mąki pszennej, wody, soli i drożdży to żywność przetworzona, natomiast po dodaniu emulgatorów czy barwników staje się już ultraprzetworzoną.
Zwykłe płatki kukurydziane, owsiane czy rozdrobniona pszenica to żywność minimalnie przetworzona, po dodaniu cukru staje się przetworzoną, a gdy jeszcze dochodzą aromaty lub barwniki, to już jest ultraprzetworzoną.