- Ryby — skarbnica cennych składników
- Omega-3 — co to właściwie jest?
- Jak ryby wspierają zdrowie serca?
- Ile ryb należy jeść?
- Czy omega-3 można mieć w diecie za dużo?
Ryby — skarbnica cennych składników
Ryby zawierają mniej tłuszczów nasyconych niż czerwone mięso i jednocześnie dostarczają:
- wysokiej jakości białka,
- jodu,
- witamin i minerałów,
- a przede wszystkim — nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3.
To właśnie omega-3 sprawiają, że regularne jedzenie ryb niesie tak wiele korzyści dla serca.
Omega-3 — co to właściwie jest?
Wyróżniamy trzy kluczowe rodzaje kwasów omega-3:
- DHA (kwas dokozaheksaenowy)
- EPA (kwas eikozapentaenowy)
- ALA (kwas α-linolenowy)
DHA i EPA znajdują się w rybach, natomiast ALA pochodzi głównie z roślin. Wszystkie należą do grupy zdrowych tłuszczów wielonienasyconych.
Jak ryby wspierają zdrowie serca?
Badania naukowe potwierdzają, że kwasy omega-3 mają działanie przeciwzapalne i pozytywnie wpływają na układ krążenia. Regularne spożycie ryb może:
- obniżać poziom triglicerydów,
- zwiększać poziom „dobrego” cholesterolu HDL,
- zmniejszać ryzyko powstawania zakrzepów,
- nieznacznie obniżać ciśnienie krwi,
- redukować ryzyko chorób serca i udaru.
Ile ryb należy jeść?
Zaleca się spożywanie 2–3 porcji ryb tygodniowo, najlepiej tych tłustych, które zawierają najwięcej omega-3. Taka ilość dostarcza około 250–500 mg DHA i EPA dziennie.
Do najlepszych źródeł omega-3 należą:
- łosoś,
- makrela,
- śledź,
- sardynki.
Sposób przygotowania też ma znaczenie. Najzdrowsze metody to: pieczenie, grillowanie, gotowanie na parze. Ryby smażone w głębokim tłuszczu warto traktować jako okazjonalny wybór.
Czy omega-3 można mieć w diecie za dużo?
Choć niedobór omega-3 zwiększa ryzyko chorób serca, zbyt wysokie dawki — zwłaszcza z suplementów — nie zawsze są korzystne. Niektóre badania wskazują, że bardzo duże dawki suplementów omega-3 mogą zwiększać ryzyko migotania przedsionków. Warto więc stosować suplementy rozsądnie i zgodnie z zaleceniami lekarza.
A co z rtęcią w rybach?
Rtęć naturalnie występuje w środowisku, ale może kumulować się w dużych, drapieżnych rybach, takich jak:
- rekin,
- okoń głębinowy,
- miecznik, marlin,
- sum.
Te gatunki lepiej spożywać rzadziej — od raz w tygodniu do raz na dwa tygodnie. Większość popularnych ryb ma jednak niską zawartość rtęci i może być jedzona regularnie.
Co jeśli nie jem ryb?
Osoby, które nie spożywają ryb lub mają alergię, nadal mogą dostarczać omega-3 poprzez produkty roślinne bogate w ALA, takie jak:
- siemię lniane i olej lniany,
- nasiona chia i konopi,
- orzechy włoskie,
- olej rzepakowy,
- fasola.