W Wielkiej Brytanii choroby wątroby są piątym największym zabójcą, a ich liczba wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat aż o 20 procent. Nic dziwnego, że lekarze postanowili sprawdzić, jaka jest przyczyna tego stanu i wyniki obserwacji przedstawili podczas International Liver Congress, o czym informuje "Daily Mail".
Naukowcy w swoim badaniu uwzględnili dane ponad 100 tysięcy Brytyjek. Interesowali się wynikiem BMI wolontariuszek oraz częstotliwością spożywania przez nie alkoholu. Okazało się, że panie, które miały nadwagę i regularnie piły wysokoprocentowe trunki, aż trzy razy częściej umierały z powodu schorzeń wątroby.
Należy pamiętać, że choroby wątroby lubią rozwijać się w ukryciu, nie dając żadnych objawów. Kobiety są na nie szczególnie narażone, ponieważ ich wątroba gorzej toleruje alkohol i jest bardziej wrażliwa na jego negatywne działanie. Dlatego u pań częściej i szybciej rozwijają się ciężkie postaci choroby.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>