Najgorliwsi pracownicy mają na czym siedzieć - dowiedli izraelscy uczeni. Na łamach "American Journal of Physiology" zaprezentowali wyniki badań, wykazujące, że długotrwałe siedzenie powoduje, iż mięśnie wiotczeją, a ich miejsce zajmuje tkanka tłuszczowa.
Zaczęło się od tego, że uczeni zaobserwowali, że u pacjentów jeżdżących na wózkach inwalidzkich albo skazanych na leżenie w łóżku, na partiach ciała narażonych na długotrwały nacisk pojawiają się "paski" tkanki tłuszczowej.
Następnie przyjrzeli się temu procesowi w laboratorium. Przeprowadzili ciekawy eksperyment, polegający na rozciąganiu komórek tłuszczowych w taki sposób, w jaki byłyby one obciążone podczas długotrwałego siedzenia. (Dla porównania - inna grupa komórek nie była poddawana żadnemu rozciąganiu). I tu uwaga! Zaledwie po czterech tygodniach tych komórek tłuszczowych było aż o 50 procent więcej niż na początku badania.
>>> Czytaj także: Ale wstyd! Polki wśród najgrubszych
Naukowcy nie pozostawiają złudzeń. Nawet zdrowa dieta nie uchroni przed pośladkami i biodrami obrośniętymi tłuszczem, o ile nie będziemy się ruszać. "Prekursorzy komórek tłuszczowych - preadipocyty - przekształcają się w komórki tłuszczowe i wytwarzają więcej tłuszczu, jeśli są poddawane długotrwałemu obciążeniu" - tłumaczy pracujący podczas eksperymentu izraelski uczony prof. Amit Gefen.
A więc wstawaj od komputera!