Rodzaj diety a ryzyko zakażenia

Dieta wegańska czy wegetariańska może znacznie zmniejszyć ryzyko zakażenia się koronawirusem. To prawdopodobnie zasługa związków znajdujących się w roślinach i ich wpływu na układ odpornościowy człowieka.

Tak wynika z badań naukowców z Uniwersytetu w Sao Paulo, opublikowanych niedawno w "BMJ Nutrition, Prevention and Health". Latem ubiegłego roku przebadali ponad 700 osób stosujących różne diety. Ponad jedna trzecia z uczestników stosowała dietę wegetariańską. 191 osób było wegetarianami lub weganami, natomiast 87 to byli fleksitarianie, którzy produkty mięsne jedzą okazjonalnie.

Reklama

47 proc. uczestników z całej grupy zachorowało na Covid-19. W przypadku osób jedzących mięso ten odsetek wyniósł 52 proc., natomiast u wegetarian wyniósł 40 proc. Również ryzyko ciężkiego przebiegu choroby było wyższe u osób mięsożernych.

Autorzy badania we wnioskach napisali, że najbardziej popularne diety wegetariańskie można uznać za "zmniejszające ryzyko zachorowania na Covid-19"

Rośliny chronią przed koronawirusem?

Autorzy badań nie odkryli dokładnie, które elementy diety opartej na roślinach odpowiadają za tę ochronę, ale niektóre grupy związków mogą wzmacniać nasz układ odpornościowy.

"Wzory żywieniowe oparte na roślinach są bogate w przeciwutleniacze, fitosterole i polifenole, które pozytywnie wpływają na kilka typów komórek biorących udział w funkcjonowaniu układu odpornościowego i wykazują bezpośrednie właściwości przeciwwirusowe" – napisali w podsumowaniu.

To nie pierwsze tego typu badania, jednak część naukowców powątpiewa we wnioski z nich płynące. Głównie z powodu małej liczebności.

Reklama

– Ta praca przedstawia interesujące dane, ale wnioski autorów nie uwzględniają niezbędnych w takich przypadkach wątpliwości związanych z niedostatecznie dużą próbą badawczą, która pozwoliłaby na ocenę związku przyczynowego - skomentował dla "The Telegraph" badania dr Gavin Stewart, wykładowca z Uniwersytetu w Newcastle. - Wniosek, że diety roślinne pełnią zapobiegawczą rolę w zakażeniu koronawirusem, jest przedwczesny i nieuzasadniony - dodał.

Z kolei dietetyk dr Duane Mellor zapytany przez brytyjski dziennik podał w wątpliwość bezpośredni związek między obecnością przeciwutleniaczy w diecie a polepszeniem naszej odporności, zaznaczając, że jest to uważane za epifenomen.