Pele zmarł na raka jelita grubego
Od dwóch dekad świat śledzi rywalizację dwóch piłkarskich geniuszy - Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. Jednak dla wielu kibiców najlepszym piłkarzem wszech czasów jest Pele. Brazylijczyk trzykrotnie zdobywał mistrzostwo świata, w karierze zdobył ponad tysiąc bramek.
23 października 2022 skończył 82 lata. Choć na urodzinowym nagraniu imponował dobrym humorem, był już wtedy poważnie osłabiony walką z chorobą, a w zasadzie z wieloma dolegliwościami. Od dawna miał problemy z biodrami, prostatą czy nerkami, lecz przede wszystkim rakiem jelita grubego, dokładnie - rakiem okrężnicy. Guza na okrężnicy wykryto u niego w sierpniu 2021.
Pelemu usunięto fragment jelita grubego wraz z guzem, następnie piłkarz przeszedł chemioterapię. Na początku 2022 r. jego stan się pogorszył, pojawiły się przerzuty do płuc i wątroby. Konieczne był regularne wizyty w szpitalu i zabiegi chemioterapię. Pele zapewniał swoich fanów w serwisach społecznościowych, że czuje się dobrze, jednak powodów do optymizmu było coraz mniej.
Pojawiła się niewydolność serca, a pod koniec listopada trafił ponownie do szpitala z powodu infekcji dróg oddechowych i problemów z oddychaniem. Już z niego nie wyszedł. Stan zdrowia Pelego pogarszał się coraz bardziej, trafił na oddział paliatywny. Zmarł 29 grudnia 2022 r. Przyczyną śmierci była niewydolność wielonarządowa spowodowana nowotworem jelita.
Rak jelita grubego - objawy
Pele zmagał się z rakiem jelita grubego (rakiem okrężnicy) przez kilkanaście miesięcy. Guza wykryto podczas okresowych badań kontrolnych.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że rak jelita grubego jest najczęściej występującym rakiem w Europie, trzecim najczęstszym nowotworem na świecie (stanowi 10 proc. wszystkich przypadków nowotworów) i drugą najczęstszą przyczyną zgonów spowodowanych nowotworami na świecie. Rak ten dotyka głównie osoby starsze, ryzyko wystąpienia poważnie wzrasta po 50. roku życia.
W Polsce wykrywa się 18 tys. nowych przypadków raka jelita grubego rocznie, w Europie - prawie pół miliona.
Możliwości leczenia tego raka są ograniczone, bo bardzo często wykrywany jest w zaawansowanym stadium. Guz może rosnąć przez kilka, kilkanaście lat, nie dając przy tym żadnych objawów. Pierwsze sygnały są niespecyficzne, więc mogą być mylone z dolegliwościami związanymi z układem pokarmowym.
Jakie sygnały powinny zaniepokoić? To przede wszystkim:
- silny ból brzucha lub inny dyskomfort w jamie brzusznej,
- krew w stolcu,
- zmiany w rytmie wypróźnień,
- zaparcia i biegunki,
- osłabienie i zmęczenie,
- zmniejszenie masy ciała,
- ołówkowaty stolec,
- niedokrwistość wynikająca z niedoboru żelaza,
- wyczuwalny guz w jamie brzusznej.
Rak jelita grubego - czynniki ryzyka
Czynniki ryzyka raka jelita grubego można podzielić na kilka kategorii. Najważniejsza z nich to styl życia, a więc elementy, na które możemy mieć wpływ.— To rak w dużej mierze spowodowany stylem życia — mówiła prof. dr hab. n. med. Barbara Radecka, ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej w Opolskim Centrum Onkologii. To dieta, siedzący tryb życia, brak aktywności fizycznej, nadwaga i otyłość.
Rozwojowi raka jelita grubego sprzyja dieta bogata w czerwone mięso, tłuszcze zwierzęce, potrawy wysoko przetworzone, smażone i wędzone, z drugiej strony uboga w świeże warzywa, błonnik, witaminy i mikroelementy. Ryzyko związane jest też z piciem alkoholu i paleniem papierosów.
Za 15 proc. przypadków raka jelita grubego odpowiadają czynniki genetyczne, a więc występowanie tego nowotworu w rodzinie. W grupie ryzyka znajdują się też osoby, których bliscy zapadali na raka jajnika, prostaty czy piersi. Chorobami zwiększającymi ryzyko są także zespół Lyncha, rodzinna polipowatość gruczolakowata i przewlekłe stany zapalne jelit (wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna).
Na raka jelita grubego częściej narażone są osoby po 50. roku życia, chore na cukrzycę, mężczyźni oraz mieszkańcy północnej części Europy.