Wrócą maseczki w szpitalach i przychodniach?

Ministerstwo Zdrowia planuje ponownie wprowadzić obowiązek noszenia maseczek w szpitalach i przychodniach - donosi RMF FM. To skutek rosnące fali zachorowań, nie tylko na COVID-19. W ubiegłym tygodniu resort poinformował o prawie 2 tys. zakażeniach koronawirusem jednego dnia. To najwięcej od kwietnia.

Rośnie także liczba pacjentów chorych na grypę i inne choroby dróg oddechowych. Wirusy najgroźniejsze są dla osób starszych, z ograniczoną odpornością i chorobami przewlekłymi.

Reklama
Reklama

- Jeśli ktoś ma objawy infekcji, warto nałożyć maseczkę. Nos i usta warto zasłaniać, gdy idziemy tam, gdzie jest dużo osób. Przyszedł czas, by powiedzieć o tym, by przypomnieć sobie o zasadach bezpiecznego funkcjonowania. Szczególnie jest to zalecane osobom, które mają choroby przewlekłe, dotyczące różnych układów. Warto pamiętać o myciu rąk. Widzimy wzrost liczby pacjentów zakażonych koronawirusem, którzy trafiają do szpitali - mówi w rozmowie z RMF FM profesor Joanna Chorostowska-Wynimko z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.

Obowiązek noszenia maseczek w placówkach leczniczych i w aptekach obowiązywał do 1 lipca. Został zniesiony wraz z ogłoszeniem końca stanu epidemicznego w Polsce.

Lekarze chcą maseczek

Reklama

O noszenie maseczek w przychodniach apelują lekarze zrzeszeni w Porozumieniu Pracodawców Ochrony Zdrowia.

– Po pierwsze mogą uratować życie, a po drugie – zapobiec paraliżowi w służbie zdrowia, czego żaden pacjent nie chciałby przechodzić ponownie. Pamiętajmy: chory lekarz to… brak lekarza! Chora pielęgniarka to… brak pielęgniarki! – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ, w przesłanym komunikacie.

Koronawirus wciąż się mutuje, a kolejne warianty wykazują się większą zakaźnością i rozprzestrzeniają się szybciej niż poprzednie. Jak chociażby ostatni Kraken (odmiana Omikronu), który obecnie dominuje w Polsce. Zabija kilka osób dziennie. Nasze przychodnie pękają w szwach od pacjentów z objawami grypopodobnymi, dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo zakażenia się w kolejce do lekarza, albo w gabinecie lekarskim! Już w tej chwili wiele naszych koleżanek i kolegów – z powodu infekcji – przebywa na zwolnieniach. Bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych, nośmy maseczki w przychodniach. Bo dojdzie do sytuacji, że nie będzie miał kto nas leczyć – ostrzega Bożena Janicka.