Sezon jesiennych infekcji. Jakie choroby dominują wśród dzieci?
O to, jakie infekcje u najmłodszych dzieci zdarzają się najczęściej pytamy lekarza rodzinnego. Jak mówi dr Michał Sutkowski sezon wyraźnie już wystartował.
"Mali pacjenci zgłaszają się z wszelkimi możliwymi objawami infekcji. Teraz są to głównie infekcje wirusowe, na szczęście przeważnie górnych dróg oddechowych. To już jest taka skala październikowa. Nie ma natomiast tego, co było na początku roku, a było wtedy sporo szkarlatyny, zakażeń paciorkowcowych itp. Wśród pacjentów są głównie dzieci, to jest ten efekt powrotu z wakacji, zakażeń w placówkach edukacyjnych, za chwilę będą też zakażenia u dorosłych. Ale nie jest to jeszcze sytuacja, jak rok temu, bo wtedy było tych przypadków znacznie więcej” - mówi prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Sezon chorobowy inny niż poprzednie
Widać wyraźne różnice w porównaniu z poprzednimi sezonami.
"Nowością jest na pewno to, że to się dzieje przy stosunkowo dobrej pogodzie. Mieliśmy bardzo ciepły wrzesień, więc tym bardziej zaskakująca jest ta liczba infekcji, która już pod koniec września wystąpiła w Polsce. Widzimy też bardzo niską liczbę szczepień przeciwko grypie. Tych szczepień jest ogólnie niecałe 50 proc. w stosunku do ubiegłego roku i dosłownie ułamki procent wśród dzieci, czyli cały wrzesień szczepiliśmy się bardzo słabo. Pogoda uśpiła naszą czujność” - dodaje lekarz.
COVID, RSV i grypa
Oprócz zwykłych infekcji wirusowych nie brakuje również zakażeń koronawirusem. "Takie przypadki też się zdarzają, jest i grypa, jest i RSV, jest i COVID-19. W skali masowej nie ma ich jeszcze tak dużo, ale COVID-u jest wyraźnie więcej niż jeszcze miesiąc temu” - zauważa ekspert.
Lekarze mają możliwość zdiagnozowania takich przypadków od ręki, choć nie zawsze z tego korzystają.
"Nadal refundowany jest test Combo, który mówi o RSV, grypie i COVID-19, to jest test robiony od razu jak pacjent wchodzi, wykonujemy go wielu pacjentom, którzy przychodzą z infekcją, chyba że ma zupełnie inne objawy infekcyjne. Mówiło się, że on jest może mało czuły, ale w momencie jeśli pacjent się zgłosi stosunkowo szybko w ciągu 2-3 dni od wystąpienia objawów, do czego zachęcamy, to wtedy te testy wychodzą zupełnie nieźle. Wczoraj na podstawie tych badań było kilka przypadków COVID-u u mnie w przychodni” - wyjaśnia lekarz.
Jak przeciwdziałać najgroźniejszym zakażeniom?
Lekarz zachęca do szczepień przeciwko grypie. "Doświadczenia z Australii mówią, że grypa będzie dosyć intensywna niestety i nie odpuszcza, będzie też pewnie dużo COVID-u” - mówi dr Michał Sutkowski
Kiedy najlepiej zaszczepić się przeciwko grypie? "Najlepiej podjąć decyzję jak najszybciej, bo po szczepieniu w ciągu 2 tygodni nabywamy odporności. Zalecam też szczepienie przeciw COVID-19 w momencie jak będziemy mieli szczepionkę" - dodaje.
Jeśli chodzi o szczepienia lekarze widzą jeszcze jedną niepokojącą zmianę. "W przypadku dzieci, również ten stały kalendarz szczepień jest coraz gorzej realizowany, mamy coraz więcej odmów” - przyznaje ekspert.
Co dalej z maseczkami?
Wybierając się do przychodni, wiele osób z pewnością zastanawia się czy nie zarażą się od innych pacjentów i nie wrócą do domu jeszcze bardziej chorzy. Dziś już mało kto zakłada maseczkę, nawet jeśli ma poważne objawy infekcji. Czy maseczki powrócą do przychodni w sezonie przeziębień i grypy?
"Dyrektor każdego podmiotu leczniczego może podjąć decyzję, żeby stosować te maski, my je stosujemy w momencie, kiedy mamy do czynienia z większą liczbą infekcji, jeżeli obserwujemy taką sytuację, to po prostu wdrażamy to z dnia na dzień. Nie ma obowiązku, natomiast jest ewentualnie zalecenie ze strony przychodni. Różnie to wygląda, raczej nie jest stosowane, ja do pacjentów infekcyjnych staram się wychodzić już teraz w masce i uważam, że w przychodniach ten standard powinien być propagowany, co najmniej zalecany. Myślę, że warto to robić” - podsumowuje dr Michał Sutkowski.