Wysokie temperatury są niebezpieczne szczególnie dla osób starszych i z chorobami krążenia. Ratownicy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie od trzech dni prowadzą dyżury na ulicach miasta. W rozstawionym namiocie można zmierzyć ciśnienie, poziom cukru i co ważne w takie upały napić się wody. Ratownik medyczny Marzena Gawlik mówi, że akcja prowadzona jest przede wszystkim w celu profilaktyki.
Zainteresowanie akcją jest duże. Do punktu zgłasza się wiele osób, szczególnie starszych. Akcja będzie prowadzona w różnych punktach miasta aż do ustąpienia upałów.
Upały są również niebezpieczne w górach. Przestrzega Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Łukasz Smetana z krynickiego GOPR-u zaleca, aby w najbliższych dniach planować krótsze trasy i przypomina o ochronie głowy oraz regularnym piciu wody mineralnej. - Podczas wysokiej temperatury unikajmy otwartych przestrzeni jak połonin czy polan, a wybierajmy tereny zalesione tam, gdzie jest bardziej sprzyjający mikroklimat - tłumaczy.
- Jeśli dojdzie do przegrzania i znacznego osłabienia organizmu natychmiast przerwijmy wędrówkę górską, taka osoba powinna odpocząć w miejscu zacienionym, pomocne będą tu okłady z materiałów namoczonych w wodzie - dodaje ratownik.
GOPR zaleca, aby w razie znacznego pogorszenia się zdrowia na szlaku niezwłocznie wezwać pomoc. Numer ratunkowy w górach to 601 100 100. Objawy szoku termicznego to między innymi wysoka temperatura ciała, nudności, zawroty głowy czy nawet utrata świadomości.