Rak szyjki macicy
4 lutego obchodzimy Światowy Dzień Walki z Rakiem. Jednym z najczęściej występujących nowotworów u kobiet jest rak szyjki macicy. Ten nowotwór, powodowany przez wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV), rozwija się powoli (średni czas rozwoju to 14 lat), przez wiele lat nie daje żadnych objawów, a gdy już zaczynają pojawiać się dolegliwości, rak często jest w na tyle zaawansowanym stadium, że jest trudny do wyleczenia lub wręcz niewyleczalny. Dlatego tak ważne jest jak najwcześniejsze wdrożenie odpowiedniej profilaktyki. Jej najważniejszym elementem są badania cytologiczne.
Wg danych Narodowego Funduszu Zdrowia w 2022 r. diagnozę raka szyjki macicy usłyszało prawie 3 tys. Polek. Jak informuje z kolei Ministerstwo Zdrowia, nowotwory złośliwe szyjki macicy odpowiadają za 4 proc. zgonów z powodów nowotworowych w Polsce. Dane pokazują, że spośród kobiet, które nie wykonywały cytologii, jedynie 75 proc. przeżywało 1 rok od diagnozy, a niespełna 50 proc. – 5 lat.
— To właśnie brak objawów przez długi czas jest główną przyczyną zbyt późnego wykrycia raka szyjki macicy, a tym samym złego rokowania. Podkreślam, że rak szyjki macicy wykryty we wczesnym stadium jest uleczalny z bardzo wysoką skutecznością, dlatego badanie powinno być wykonywane regularnie. Tylko badanie cytologiczne jest w stanie wykryć zmiany na wczesnym etapie. Trwa zaledwie kilka minut, a może uratować nam życie — mówiła prof. Grażyna Iwanowicz-Palus, położna, specjalistka w dziedzinie pielęgniarstwa położniczego i pielęgniarstwa rodzinnego oraz w dziedzinie zdrowia publicznego.
Cytologię robi zaledwie jedna czwarta Polek
Jak podaje Krajowy Rejestr Nowotworów, w Polsce aż 40 proc. nowo zdiagnozowanych przypadków raka szyjki macicy jest bardzo zaawansowanych, ich wyleczenie jest praktycznie niemożliwe. Dzieje się tak dlatego, że Polki zbyt rzadko się badają. Jedynie 27 proc. kobiet w naszym kraju robi badania cytologiczne. To znacznie poniżej średniej europejskiej. Mówił o tym chociażby były minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z Medonetem
— Jak zaczynam porównywać wskaźniki przesiewowe w polskiej populacji i w populacjach europejskich, to wypadamy strasznie blado. My naprawdę musimy przełamać jakiś schemat myślenia. Bo oferta jest potężna. Potrzebna jest fundamentalna zmiana, żebym mógł się porównać z Islandią, w której program cytologii ma prawie stuprocentowe pokrycie wśród kobiet — ubolewał.
Jest się naprawdę czym martwić. Polska jest w kontynentalnej czołówce jeśli chodzi o wskaźniki zachorowań i umieralności z powodu raka szyjki macicy.
Darmowe profilaktyczne badania cytologiczne
Badanie cytologiczne można zrobić w Polsce w ramach programów badań profilaktycznych finansowanych przez NFZ.
Jak wygląda to badanie? - Polega na pobraniu wymazu z szyjki macicy za pomocą specjalnie przygotowanej do tego celu szczoteczki, naniesieniu na szkiełko materiału i jego utrwaleniu. Wymaz można pobrać podczas zwykłego badania ginekologicznego. Badanie jest zupełnie bezbolesne, zazwyczaj kobieta nawet nie czuje momentu pobrania wymazu. W następnym etapie wymaz jest poddawany ocenie doświadczonego cytologa lub histopatologa. Właśnie dlatego wyniku badania nie otrzymuje się na miejscu - mówiła dr Agnieszka Konieczna, ginekolog z Centrum Zdrowia Medfemina we Wrocławiu.
Program dotyczący cytologii skierowany jest do kobiet w wieku 25-59 lat, które:
- nie miały wykonanej cytologii w ciągu ostatnich trzech lat,
- nie miały wykonanej cytologii w ciągu ostatnich 12 miesięcy, ale są obciążone czynnikami ryzyka (zakażenie wirusem HIV, przyjmowanie leków immunosupresyjnych, zakażenie HPV).
Badania można zrobić w każdej poradni położniczo-ginekologicznej, która ma podpisaną umowę z NFZ, a także w poradniach POZ, które podpisały umowę na świadczenia położnej POZ w Programie profilaktyki raka szyjki macicy.
Do wykonania badań nie jest potrzebne skierowanie.