Badanie przeprowadzone przez naukowców z Toronto University w Kanadzie objęło na razie tylko 12 osób cierpiących na bezdech senny, powodujący m.in. chrapanie. Ale już na jego podstawie można było wysnuć wnioski. Uczeni przedstawili je na konferencji zorganizowanej przez American Academy of Sleep Medicine, o czym informuje dziennik „Daily Mail”.
Otóż okazuje się, że można zwalczyć chrapanie w dość nietypowy sposób – nosząc pończochy lub podkolanówki. Ale takie specjalne – uciskowe, które stosuje się np. w leczeniu żylaków.
Naukowcy zaobserwowali, że pończochy lub podkolanówki uciskowe wspomagają dobry przepływ płynów tkankowych przez naczynia krwionośne. W efekcie zapobiegają gromadzeniu płynów, które w pozycji leżącej spływają w kierunku szyi i gardła, co może ściskać tkanki miękkie w gardle i utrudniać przepływ powietrza do płuc.
Kiedy tkanki miękkie w gardle blokują przepływ powietrza do płuc, mija zwykle około 10 sekund, zanim mózg skłoni mięśnie do ponownego otwarcie dróg oddechowych. W tym czasie słyszymy charakterystyczne chrapanie i głośne łapanie powietrza.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
Warto wiedzieć, że chrapanie to dolegliwość nie tylko uciążliwa, ale i groźna dla zdrowia, bo zwiększa ryzyko wystąpienia niewydolności serca, udaru i cukrzycy.