"Chrapanie to efekt akustyczny, który powstaje w wyniku wibracji rozluźnionych ścian gardła. Współcześnie potrafimy bardzo precyzyjnie diagnozować problem i dobierać odpowiednie metody jego leczenia" - mówi otolaryngolog dr Piotr Borowski. Jak wyjaśnia, chrapanie to poważna dolegliwość, która może być objawem wielu niebezpiecznych chorób, w tym bezdechu śródsennego.
U pacjentów, którzy cierpią na tę dolegliwość może dochodzić do zatrzymania oddechu na dłużej niż 10 sekund. Takie zatrzymanie może pojawiać się nawet kilkanaście razy w ciągu nocy. W konsekwencji może to prowadzić do zaburzenia rytmu pracy serca, wzrostu ciśnienia krwi czy nawet cukrzycy. Niektórzy próbują zwalczyć chrapanie "domowymi" metodami. Na rynku dostępny jest duży wybór specyfików aptecznych. Są one jednak jedynie środkiem doraźnym, a ich skuteczność mija zwykle po kilku godzinach od momentu zażycia.
Metoda leczenia chrapania techniką PILLAR polega na wprowadzeniu do tkanki podniebienia miękkiego trzech implantów. Powodują one jego usztywnienie, dzięki czemu minimalizują drgania. Metoda ta jest mało inwazyjna. Cały zabieg trwa około 30 minut i jest wykonywany w znieczuleniu miejscowym. Pacjent tuż po nim może udać się do domu.
Na całym świecie dzięki tej metodzie wyleczono już ponad 25 tys. osób. Koszt wszczepienia implantów to około 2,5 tys. złotych, jednak pierwszy w Wielkopolsce pacjent w trakcie pierwszego w regionie zabiegu został w nie zaopatrzony nieodpłatnie. To kolejny powód, by mieć spokojny sen.