Na depresję cierpi coraz więcej osób. Schorzenie nie omija także dzieci. Duży wpływ na te liczne zachorowania może mieć fakt, że depresja jest często lekceważona. A to szczególnie niebezpieczne w przypadku kobiet. Jak wynika z obserwacji ponad ośmiu tysięcy matek, nieleczona depresja u przyszłych matek i kobiet w ciąży podnosi ryzyko zachorowania na depresję u dzieci w późniejszych latach ich życia.
Według naukowców z Bristol University istnieje związek między depresją u kobiety w ciąży a ryzykiem depresji u jej dziecka w dorosłości. Potrzebne są jednak dodatkowe badania, które wyjaśnią zależność przyczynowo-skutkową.
Jak podkreśla psychiatra prof. Carmine Pariante, rozwój psychiczny i wystąpienie ryzyka ewentualnych zaburzeń psychicznych zaczyna się nie po urodzeniu dziecka, ale jeszcze w jego życiu płodowym. Dlatego ważne jest objęcie pomocą lekarską młodych kobiet i ciężarnych z depresją.
Wyniki badań zostały opublikowane na łamach „JAMA Psychiatry”.