Cytowana w informacji uczelni przyrodniczka zaakcentowała, że kompot z suszonych owoców to w czasie świąt Bożego Narodzenia ważne wsparcie dla obciążonych układów pokarmowych.
Jak podkreśliła dr Kasperkiewicz, okres ten obfituje w spotkania rodzinne, których nieodłącznym elementem jest spożywanie wielu dań przygotowanych zgodnie z polską tradycją. Tymczasem gruszki, śliwki i jabłka z kompotu łagodzą podrażnienia żołądka i oczyszczają jelita z niestrawionych resztek pokarmowych.
- Napój ten to bogactwo witamin (A, C, K, z grupy B), minerałów (magnez, potas) oraz dużych ilości kwasów owocowych, a także niezwykle cennego błonnika. Substancje te wspomagają perystaltykę jelit oraz stanowią bogatą pożywkę dla dobroczynnych bakterii jelitowych - wyjaśniła specjalistka.
Jak uściśliła, w trakcie prowadzonej przez te mikroorganizmy fermentacji powstają m.in. krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe. Regenerują one nabłonek jelitowy, wpływają na prawidłowe pH w jelicie (co ogranicza rozwój bakterii patogennych), zwiększają wchłanianie wapnia, żelaza i magnezu, a także oddziałują pozytywnie na metabolizm glukozy i białek w wątrobie.
Dr Kasperkiewicz wskazała ponadto, że receptury na prozdrowotny kompot wigilijny wywodzą się z tradycji Łemków. Zgodnie z wierzeniami ludowymi produkty, z których powstaje ów napar, mają magiczną moc: jabłka gwarantują dobre zdrowie, pokój i miłość, gruszki odpowiadają za długowieczność, a śliwki - odpędzają złe moce.