Równowaga kwasowo-zasadowa organizmu to stan, w którym zachowany jest właściwy stosunek kationów i anionów w płynach ustrojowych warunkujący ich odpowiednie pH i prawidłowy przebieg procesów życiowych.

Nagromadzenie we krwi zbyt dużych ilości substancji o charakterze kwaśnym (równowaga kwasowo-zasadowa przesunięta w kierunku niższych wartości pH) nazywa się kwasicą (acidozą). Z kolei zaburzenia charakteryzujące się wzrostem pH to zasadowica (alkaloza).

Reklama

Utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej odnosi się zatem tak naprawdę do zapewnienia odpowiedniego stężenia jonów wodorowych (H+).

- Problem w tym, iż osiągnięcie owej równowagi nie należy do zadań prostych, gdyż na skutek ciągłej przemiany materii nasz organizm ma tendencję do zakwaszania lub alkalizowania ustroju – opisuje Remigiusz Filarski z Centrum Dietetyki Stosowanej w Białymstoku.

Zagrożenia dla zdrowia

O tym, że problemu tego nie warto lekceważyć, dobitnie przekonują zagrożenia związane z brakiem odpowiednich proporcji kationów i anionów.

Zaburzenia gospodarki kwasowo-zasadowej mogą mieć bowiem ogólnoustrojowe konsekwencje polegające na zmniejszeniu syntezy białek i wzroście ich rozpadu, uwalnianiu wapnia z kości, wydalaniu z moczem magnezu i wapnia. Ponadto niekiedy dochodzi do zmian sekrecji niektórych hormonów: wzrostu, wydzielania kortyzolu i aldosteronu oraz spadku wydzielania wolnej tyroksyny i tyroniny.

- W niektórych przypadkach występuje również utrudnione wiązanie tlenu przez hemoglobinę oraz przesunięcie jonów potasowych z wnętrza komórek do przestrzeni pozakomórkowej. Efektem tego może być upośledzenie kurczliwości mięśnia sercowego, zaburzenia rytmu serca, a nawet zatrzymanie krążenia – przestrzega przedstawiciel Centrum Dietetyki Stosowanej.

Reklama

Nie ma z kolei wystarczających dowodów, aby stwierdzić, że zakwaszenie organizmu jest bezpośrednią przyczyną nadwagi. Choć oczywiście zjawisko to często współwystępuje z zakwaszeniem. Produkty zakwaszające są wysokokaloryczne i właśnie ta ich cecha powoduje nadwagę ale nie odpowiada za nią w sposób bezpośredni. Dlatego warto rozróżnić co jest skutkiem a co przyczyną sytuacji, aby nie dać się zwieść zapewnieniom, że suplement alkalizujący organizm rozwiąże nasz problem z nadmiarem masy ciała.

Opisywane zaburzenia skutkują również niecharakterystycznymi objawami klinicznymi (np. uczuciem zmęczenia, obniżeniem zdolności wysiłkowych, brakiem łaknienia, migrenami, sennością, apatią, zmianami skórnymi czy kamicą nerkową), które często mylimy z innymi przypadłościami.

Przyczyny zaburzeń

Przyczyn zachwiania równowagi kwasowo-zasadowej może być wiele. Wśród nich znajdują się m. in. choroby oraz dysfunkcje organizmu – takie, jak zmiany w płucach czy w aparacie mięśniowo-szkieletowym układu oddechowego lub nieprawidłowości w krążeniu płucnym.

- Kwasica metaboliczna może zaś występować przy cukrzycy, nadczynności tarczycy, alkoholizmie, zaburzeniach czynności wątroby oraz niewydolności nerek – wyjaśnia dietetyk Radosław Majewski. Duży wpływ na występowanie acidozy lub alkalozy ma także nasza dieta. Produkty żywnościowe, które spożywamy, charakteryzują się bowiem różną zawartością pierwiastków kwaso‐ i zasadotwórczych, oddziałując w ten sposób na ich proporcje w naszym organizmie.

Dieta dla równowagi

Co zatem należy jeść, by zapewnić sobie prawidłową równowagę kwasowo-zasadową?

- Do pierwiastków kwasotwórczych zalicza się siarkę, fosfor, chlor i krzem. Spośród składników odżywczych zakwaszająco działają więc białka i tłuszcze obecne w mięsach, drobiu, rybach, jajach i produktach zbożowych. Z kolei wśród pierwiastków zasadotwórczych znajdują się przede wszystkim potas, sód, wapń i magnez. Ich źródłem są głównie warzywa i owoce - wylicza ekspert z Centrum Dietetyki Stosowanej.

Pamiętajmy przy tym, iż zdolność zasadotwórcza jadłospisu mieszanego (czyli łączącego w sobie wyroby mięsne i warzywa) jest zdecydowanie słabsza, niż zdolność kwasotwórcza. By zatem uniknąć dysproporcji w organizmie zaleca się zwiększenie spożycia owoców i warzyw.

Z całą pewnością powinniśmy się też wystrzegać diet polegających na głodzeniu się oraz opartych o spożywanie głownie produktów białkowych – te bowiem w istotny sposób podnoszą ryzyko zakwaszenia organizmu.