Wszyscy przeszli alkoholowy detoks, potem otrzymali po dziesięć sesji terapeutycznych. Pokazywano im scenariusze 3D - jeden był relaksacyjny. Drugi - zachęcał do picia. Wokół siedzieli bowiem wirtualni ludzie, którzy pili. Trzecia sytuacja miała odstraszać zapachem i odgłosami wydawanymi przez osoby po nadużyciu alkoholu.
Skany mózgów pacjentów wykazały, że po tym nieprzyjemnym scenariuszu zwolnił metabolizm w części limbicznej, odpowiadającej za emocje czy zachowanie. - A słabszy metabolizm, to mniejszy pociąg do alkoholu - argumentuje dr Han.
Czy metoda się przyjmie, jeszcze nie wiadomo, ponieważ było to badanie pilotażowe. Potrzebne są kolejne.
Publikację zamieszcza pismo "Journal on Studies of Alcohol and Drugs".