Jak wynika z badań amerykańskich i szwedzkich naukowców (wzięły w nich udział prawie 3 tysiące osób z SM i prawie 4 tysiące zdrowych; a wyniki zostały zaprezentowane na dorocznym spotkaniu American Academy of Neurology w Waszyngtonie), miłośnicy kawy są mniej narażeni na rozwój stwardnienia rozsianego. Natomiast osoby, które rezygnują z napojów z kofeiną, częściej cierpią ma SM.
Według autorów badania terapeutyczne działanie wykazuje kofeina, najlepiej w dawce co najmniej czterech filiżanek kawy dziennie. Jej skuteczność została udowodniona już wcześniej, w badaniu na myszach. Gryzonie, którym podawano dawkę kofeiny odpowiadającą 6-8 filiżankom kawy, nie chorowały na stwardnienie rozsiane.
Wcześniejsze badania wykazały również, że jest związek między spożywaniem kawy a obniżeniem ryzyka alzheimera i parkinsona. Uczeni zaobserwowali między innymi, że kofeina hamuje produkcję amyloidu – białka, którego skupiska w mózgu stanowią jedną z przyczyn choroby Alzheimera.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>