O wiele lepiej jest ugotować "brudnego" kurczaka, niż zabrać się za mycie surowego mięsa - przekonują eksperci z Food Standards Agency (FSA). W czasie płukania kurczaka może bowiem dojść do rozprzestrzenienia się groźnej bakterii Campylobacter jejuni, która powoduje ostre zatrucie pokarmowe. O ile bakteria znakomicie kolonizuje się na sprzętach kuchennych czy naszej skórze, o tyle podczas obróbki termicznej mięsa bez problemu ginie.
Jak czytamy w serwisie BBC News, Campylobacter jejuni, która powszechnie występuje w mięsie drobiowym, jest najczęstszą przyczyną zatruć pokarmowych wśród Brytyjczyków. Zakażenie objawia się biegunką, bólem brzucha, złym samopoczuciem i gorączką. Niestety, ostre zatrucie pokarmowe może skończyć się śmiercią, a najbardziej zagrożone są dzieci do 5. roku życia i osoby starsze.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>