To pomarańcza. Jej połączenie z pietruszką, to - jak podkreśla aktorka i autorka książek kulinarnych Monika Mrozowska - "zdrowy dopalacz" i doskonała alternatywa dla kawy.

"Dla mnie w czasie ciąży dramatem był fakt, że rano nie mogłam napić się filiżanki kawy. Dlatego dopiero o godzinie 12. zaczynałam funkcjonować. Odkryciem był świeżo wyciskany sok z pomarańczy z natką pietruszki. Gdy mój mąż Maciek po raz pierwszy mi to zaproponował myślałam, że zwariował. Mam wypić sok z pietruszką? To jest niedorzeczne. Spróbowałam. Napój okazał się pyszny i momentalnie stawiał na nogi. Jest to zastrzyk witamin i zdrowy dopalacz" - przekonuje Monika Mrozowska.

Reklama

Do sporządzenia energetycznej mieszanki potrzeba jedynie dwóch dużych pomarańczy, pół pęczka natki pietruszki i pół szklanki wody.

Pomarańcze dzielimy na cząstki, natkę pietruszki szatkujemy. Całość miksujemy z wodą w blenderze na jednolity zielony koktajl.

"Pietruszka idealnie komponuje się z sokiem z pomarańczy. Właściwie jej nie czuć. Pijąc taki koktajl odnosi się wrażenie, że pomarańcza jest odrobinę gorzkawa, ale to absolutnie nie przeszkadza" - dodaje Mrozowska.

Zdaniem dietetyk Katarzyny Okręglickiej to zastrzyk energii i witamin, również dla kobiet w ciąży. "Natka pietruszki jest źródłem witaminy C (ma jej więcej niż taka sama ilość cytryny) i żelaza. Duża zawartość witaminy C wpływa na zwiększenie przyswajalności żelaza bardzo potrzebnego w rozwoju płodu i tworzeniu nowej krwi" - wyjaśnia specjalistka.

Cóż, pozostaje poszerzyć kulinarne horyzonty i spróbować.