Nie miałabyś swojej sylwetce niczego do zarzucenia, gdyby nie ta pupa... Może łatwiej będzie ci ją zaakceptować, gdy zapoznasz się z ustaleniami naukowców z Oxford University, którzy przekonują, że warto pokochać bardziej zaokrąglone biodra - czytamy w "Daily Mail".
Zdrowie Dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
Dlaczego? Uczeni na łamach "International Journal of Obesity" przekonują, że ta "fizyczna wada" tak naprawdę jest dobra dla zdrowia. Okazuje się bowiem, że nie każda tkanka tłuszczowa jest sobie równa. Lepiej gdy tłuszcz magazynowany jest na pupie niż na brzuchu. Dzięki temu poziom złego cholesterolu LDL jest niski, zaś podnosi się poziom dobrego cholesterolem HDL, który chroni między innymi przed stwardnieniem tętnic.
Uczeni zaobserwowali również, że osoby z dużą pupą są mniej narażone na rozwój cukrzycy. Jak to tłumaczą? Otóż tłuszcz w okolicy bioder rozkłada się wolniej niż tłuszcz z okolic brzucha (na brzuchu jest bardziej aktywny metabolicznie). Wytwarza więc mniej cytokin zapalnych - substancji chemicznych, które mogą wywołać choroby serca, oporność na insulinę i cukrzycę.
Niestety, nadal nie znaleziono wytłumaczenia, co sprawia, że u niektórych osób tkanka tłuszczowa obficiej pokrywa okolice bioder. Wiadomo jedynie, że w wielu przypadków decydują geny.