Otyłość - epidemia naszych czasów
Otyłość stała się epidemią naszych czasów. Statystyki pokazują, że z problemem otyłości zmaga się już 38 proc. populacji światowej i 25 proc. obywateli Polski.
Prognozy na 2035 rok sugerują, że problem choroby otyłościowej dotknie co trzeciego Polaka. Mimo to, praktycznie nie istnieje ona w obszarze profesjonalnej diagnozy. Dane NFZ pokazują, że w Polsce tylko około 19 tysięcy osób ma postawioną diagnozę choroby otyłościowej przez lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Stanowi to zaledwie 0,2 proc. rzeczywistej grupy, która zmaga się z tym problemem. Oznacza to, że do holistycznego podejścia w leczeniu przed Polakami jeszcze długa droga.
Otyłość to choroba
Właśnie ukazało się raport “Holistycznie o problemie otyłości w Polsce" stworzony przez klinikę Holi. Wynika z niego, że większość Polaków wie, że otyłość jest chorobą (uważa tak 77,5 proc.) jak również, że jest to choroba przewlekła (odpowiedziało tak 67,9 proc.). Mimo to, aż 90 proc. osób z chorobą otyłościową nie wskazało potrzeby lekarza w zespole terapeutycznym, zajmującym się jej leczeniem.
- Przyczyny otyłości są wielorakie i często złożone. Z jednej strony, nadmierne spożycie kalorii w stosunku do zapotrzebowania metabolicznego jest jednym z kluczowych czynników prowadzących do nadwagi i otyłości. Z drugiej strony - Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje również na istnienie podgrup pacjentów, u których patogeneza otyłości może być znacznie bardziej skomplikowana. Czynniki takie jak stosowane leki, współistniejące choroby, sytuacje powodujące unieruchomienie, czy nawet specyficzne choroby genetyczne, a także czynniki psychologiczne, psychospołeczne i ekonomiczne mogą odgrywać istotną rolę w rozwoju otyłości - komentuje prof. dr hab. Artur Mamcarz, członek Rady Medycznej kliniki Holi.
Otyłość to słabość?
Chociaż badani w większości przyznają, że otyłość to choroba przewlekła, to niemalże co trzeci z nich wskazał, że jest ona wyborem, a dwie trzecie - efektem zaniedbań po stronie pacjenta. Respondenci jako przyczyny otyłości wskazywali głównie niewłaściwą dietę, brak ruchu i zaburzenia metaboliczne.
Otyłość rozwija się powoli, latami i bardzo długo nie daje żadnych oznak, poza tym, że wymusza kupowanie coraz większych ubrań. W tym czasie po cichu rozwijają się choroby metaboliczne - otyłość zwiększa ryzyko wystąpienia ponad 200 innych chorób. Cukrzyca typu 2, zaburzenia lipidowe, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze są powszechnie znanymi chorobami metabolicznymi, które występują jako powikłania otyłości. Jednak znaczny nadmiar wagi może wiązać się również z zaburzeniami płodności, chorobami zwyrodnieniowymi stawów, zespołem bezdechu sennego, a także ryzykiem wystąpienia niektórych nowotworów, czy depresji.
- W Polsce często mówi się o "chorobach metabolicznych", pomijając przy tym istotną kwestię zdrowia metabolicznego. Kluczem do jego utrzymania jest zachowanie prawidłowej wagi. W przypadku osób chorujących na otyłość utrata już od 5 do 10 proc. masy ciała znacząco poprawia stan zdrowia metabolicznego, zmniejszając ryzyko wystąpienia chorób, współistniejących z otyłością - mówi dr Zuzanna Przekop, Head of R&D w klinice Holi.
Ile chcą schudnąć osoby z otyłością?
Osoby dotknięte otyłością podejmują samodzielne próby redukcji wagi, niestety często bez trwałego efektu. Wpadają w pułapkę błędnego koła odchudzania, pogarszającej się jakości życia i wzrastających ryzyk zdrowotnych. 75 proc. osób cierpiących na chorobę otyłościową przyznało, że odchudza się obecnie lub odchudzało się w przeszłości.
Co więcej, nie są to jednorazowe próby, a co drugi pacjent chciałby zredukować wagę o ponad 20 kg.
Proces redukcji masy ciała to często niełatwa droga. Wbrew temu, co można czasem usłyszeć, nie wystarczy "tylko chcieć". Motywacja jest jednym z kluczowych elementów w leczeniu choroby otyłościowej i dla utrzymania efektów tego leczenia.
Najczęściej wybieraną z kafeterii odpowiedzi motywacją do leczenia choroby otyłościowej wśród respondentów była ogólna poprawa samopoczucia i kondycji (52 proc.), a 35 proc. osób z chorobą otyłościową chce schudnąć dla poprawy jakości i długości życia.