Upadek na mrozie - jak minimalizować ryzyko?

Uwaga na śliskie powierzchnie

Panująca obecnie pogoda, choć nie jest szczególnie zimna, to stwarza innego rodzaju niebezpieczeństwo. Temperatura bliska zera, padający śnieg, mróz w nocy stwarzają idealne warunki do tworzenia się oblodzonych śliskich powierzchni.

Spacer po chodniku w mieście, a zwłaszcza po schodach i pochylonych nawierzchniach, grozi w takich warunkach upadkiem. Najbardziej narażone są wtedy stawy skokowe, kolana i - gdy usiłujemy zamortyzować upadek - nadgarstki.

Nie każda kontuzja musi oznaczać złamania. Staraj się jednak nie nadwyrężać uszkodzonej kończyny. Jednak gdy ból utrzymuje się zbyt długo, dobrze byłoby to skonsultować to z lekarzem. Jeżeli jesteś w stanie się poruszać, udaj się do przychodni lub na izbę przyjęć. Gdy nie możesz się ruszyć lub uraz wydaje się być poważniejszy (np. dotyczyć biodra), nie wahaj się wezwać pogotowia.

Upadek na ludzie - jak się uchronić

Profilaktyka jest najlepszą formą ochrony przed niebezpieczeństwem. I najtańszą. W przypadku ryzyka ewentualnego upadku jest to ograniczenie wychodzenia na zewnątrz. Dotyczy to przede wszystkim osób starszych, kobiet w ciąży i wszystkich tych, u których konsekwencje wszelkich urazów mogą być poważniejsze.

Jak zminimalizować ryzyko upadku?

• nosić wygodne obuwie, z podeszwą zapewniającą dobrą przyczepność,
• korzystać z pomocy laski czy balkonika, jeżeli to konieczne,
• zakładać ubranie, które nie krępuje ruchów,
• unikać oblodzonych powierzchni, wybierać trasę bezpieczniejszą, nawet jeżeli się to wiąże z nadkładaniem drogi,
• dostosować tempo marszu do panujących warunków, nie podbiegać, nawet kosztem spóźnienia się na autobus czy pociąg (krawędzie peronów są wyjątkowo zdradliwe),
• korzystać z możliwych ułatwień, barierek czy poręczy przy schodach,
• starać się trzymać równowagę, nie trzymać rąk w kieszeniach,
• zamiast torby na zakupy wybrać plecak, aby mieć wolne ręce.