NFZ podał dane o długości kolejek do lekarzy
Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował sprawozdanie z działalności za III kwartał 2023 r. Raport mówi m.in. o liczbie ubezpieczonych osób, kosztach świadczeń opieki zdrowotnej, a także o czasie oczekiwania na udzielenie świadczeń oraz liczbie osób oczekujących na wizytę.
Na pilną wizytę u neurologa czeka ponad 50 tys. osób
W tabeli mówiącej o "średnim rzeczywistym czasie oczekiwania na udzielenie specjalistycznych świadczeń w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej" jest podział na przypadki pilne i stabilne.
W przypadku niektórych specjalizacji określenie "pilne" chyba traci rację bytu. Zwłaszcza w neurologii. Na pilną wizytę w poradni neurologicznej pod koniec III kwartału czekało 50 tys. 641 osób (prawie 5 tys. więcej niż w II kwartale).
W przypadku poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej były to 43 tys. 262 osoby (w II kwartale oczekiwały 39 tys. 993 osoby), na rehabilitację dzienną czekało 39 tys. 713 osób (ponad 3 tys. osób więcej niż w II kwartale), do kardiologa czekało 36 tys. 175 osób (o 600 mniej niż w II kwartale), a do okulisty 29 tys. 143 (o 1800 osób więcej niż pod koniec czerwca).
Do okulisty czeka prawie pół miliona pacjentów
Te liczby są o rząd większe w zestawieniu przypadków stabilnych oczekujących na wizytę w odpowiedniej poradni. Tak jak w II kwartale, rekordowa liczba osób czeka do poradni okulistycznej - 456 tys. 642 (poprzednio ta liczba wynosiła 468 tys. 646).
Wyjątkowo długie kolejki dotyczyły też poradni stomatologicznych (294 tys. 327 osób - ponad 5 tys. mniej niż w II kwartale), neurologicznych (265 tys. 597 osób - ponad 3 tys. więcej niż w czerwcu), chirurgii urazowo-ortopedycznej (201 tys. 285 - o 4 tys. więcej) oraz kardiologicznych (190 tys. 612 - o 10 tys. mniej)
Średni czas oczekiwania - najdłużej do endokrynologa
Raport NFZ mówi nie tylko o liczbie oczekujących na wizytę, ale także o "średnim rzeczywistym czasie oczekiwania na udzielenie specjalistycznych świadczeń w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej".
W części dotyczącej przypadków stabilnych w III kwartale najdłużej trzeba było czekać na wizytę u endokrynologa i diabetologa dziecięcego - 362 dni, o 70 dłużej niż w II kwartale. Bardzo długie kolejki dotyczyły także poradni genetycznej dla dzieci (295 dni, 23 dni dłużej niż w poprzednim okresie), poradni chorób tarczycy (240 dni, 43 dłużej niż w II kwartale), poradni endokrynologicznej dla dzieci (189 dni), poradni neurochirurgicznej (177 dni) i poradni endokrynologicznej (172 dni).
W przypadkach pilnych najdłuższe kolejki były do poradni endokrynologii i diabetologii dziecięcej - 233 dni (o 48 dni dłużej niż w II kwartale). Do poradni chorób tarczycy trzeba było czekać 166 dni (50 dni dłużej), do poradni genetycznej dla dzieci 163 dni (41 dni krócej), a do poradni neurochirurgii 109 dni.
Najdłuższe kolejki do szpitala
Jak wygląda natomiast sprawa kolejek do szpitala? W tabeli "Średni rzeczywisty czas oczekiwania na udzielenie świadczeń w oddziałach szpitalnych" w części "Przypadki stabilne" widać, że najdłuższa kolejka dotyczy chirurgii onkologicznej dla dzieci. Na przyjęcie na oddział w III kwartale trzeba było czekać 265 dni.
Na oddział audiologiczno-foniatryczny trzeba było czekać 253 dni, na oddział opiekuńczo-leczniczy psychiatryczny dla dzieci 155 dni, oddział otorynolaryngologiczny dla dzieci 135 dni, a na przyjęcie na oddział
leczenia oparzeń 135 dni.
W przypadkach pilnych pacjenci najdłużej czekali na przyjęcie na oddział audiologiczno-foniatryczny - 70 dni. Oddział otorynolaryngologiczny dla dzieci był dostępny po 66 dniach oczekiwania, oddział reumatologiczny po 23 dniach, a oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej 17 dni.
Z kolei najdłuższa kolejka mierzona liczbą oczekujących pacjentów dotyczyła oddziałów otolaryngologicznych (87 tys. 386 osób) w przypadkach stabilnych i oddziałów chirurgii urazowo-ortopedycznej (29 tys. 365 osób) w przypadkach pilnych.