Wiele badań naukowych dowiodło, a i sami posiadacze kota to potwierdzą, że towarzystwo mruczka pomaga uspokoić skołatane nerwy, korzystnie wpływa na krążenie i pracę serca (normuje ciśnienie krwi), pomaga łagodzić bóle w ciele i przede wszystkim działa antydepresyjnie. Natomiast uczeni z University of Colorado Boulder i University of Maryland w Stanach Zjednoczonych oraz University of A Coruña w Hiszpanii zwracają uwagę na jeden niepokojący aspekt. Jak wynika z ich obserwacji – posiadanie kota może sprawić, że na starość będziemy słabi.

Reklama

Naukowcy przebadali próbki krwi 600 osób powyżej 65. roku życia. Okazało się, że dwie trzecie z nich było zakażonych pasożytem przenoszonym przez koty - Toxoplasma gondii – i przechodzili toksoplazmozę, która osłabia organizm. Zaobserwowali u nich m.in. zmniejszoną siłę mięśni, notoryczne zmęczenie i dłuższy powrót do zdrowia po nawet łagodnej infekcji.

Według autorów badania, osoby zarażone pasożytem Toxoplasma gondiiwykazują tendencję do podejmowania ryzykownych zachowań, są bardziej impulsywne i narażone na uleganie wypadkom. Przypomnieli wyniki wcześniejszych obserwacji, które wykazały, że przebycie toksoplazmozy wiąże się z wyższym ryzykiem schizofrenii, zaburzeń nastroju, problemów poznawczych, a nawet podejmowania prób samobójczych.

Reklama

Toksoplazmoza często przebiega bezobjawowo, a jeśli już, to objawy nie są charakterystyczne (jak gorączka, osłabienie, bóle mięśni), stąd problem z postawieniem diagnozy. Chorobę wykrywa się z badań krwi w kierunku obecności przeciwciał klasy IgM i IgG. To badanie powinny zrobić wszystkie kobiety w ciąży, bo zachorowanie na toksoplazmozę jest niebezpieczne dla płodu.

Człowiek zaraża się toksoplazmozą poprzez zjedzenie oocyst, które są formą pasożyta zdolną do zaatakowania kolejnego żywiciela. Oocysty są wydalane wraz z kałem przez zarażonego kota. Dlatego tak ważne jest częste mycie rąk, spożywanie umytych owoców i warzyw, które mogłyby być zanieczyszczone kałem kota. Lepiej unikać surowego i niedogotowanego mięsa – tatara, metki, białej kiełbasy.

Co ważne, nie można zarazić się toksoplazmozą od drugiego człowieka, który przechodzi chorobę.