Udar mózgu będzie zabijał znacznie częściej

Liczba zgonów z powodu udaru na całym świecie może wzrosnąć o 50 proc. do 2050 r. - z 6,6 mln obecnie do 9,7 mln. Tak przewiduje międzynarodowa grupa specjalistów w raporcie opublikowanym w "Lancet Neurology". Wzrost liczby przypadków dotyczy przede wszystkim młodych ludzi, a także osób z krajów o niskich i średnich dochodach.

Dokument, opracowany przez kilkudziesięciu badaczy tworzących World Stroke Organization "Lancet Neurology" Commission (komisja "Lancet Neurology" ds. udaru na świecie) przewiduje utrzymujące się "ogromne" globalne obciążenie spowodowane udarem i wzywa do opracowania "pragmatycznych rozwiązań" w celu zmniejszenia jego ryzyka na całym świecie.

Reklama

Obecnie udar mózgu jest drugą najczęstszą przyczyną zgonów oraz trzecią najczęstszą przyczynę niepełnosprawności na świecie. Udar, jeżeli nie kończy się zgonem, może prowadzić do niepełnosprawności ruchowej, utraty mowy i wzroku, zaburzeń poznawczych (demencja) i emocjonalnych (depresja). Jak informuje Światowa Organizacja Zdrowia, każdego roku udar dotyka 15-20 mln ludzi na całym świecie. Prawie 7 mln z tej grupy umiera, kolejne 7 mln pozostaje trwale niepełnosprawnych, co stanowi obciążenie dla rodziny i społeczności.

Przypadki udaru nie rozkładają się równomiernie na świecie, 86 proc. ma miejsce w krajach o niskich i średnich dochodach. Coraz większa liczba dotyka osoby poniżej 55. roku życia.

Koszty udaru wzrosną trzykrotnie

Zdaniem specjalistów przyczynami zbyt dużej liczby zgonów z powodu udaru są: nierównomierne rozmieszczenie zasobów opieki zdrowotnej, brak programów profilaktycznych, zanieczyszczenia powietrza i gleby, a także czynniki związane ze stylem życia. W raporcie zaznaczają, że świat "na własne ryzyko ignoruje obciążenie zdrowia publicznego wynikające z udaru". Prognozują, że koszty leczenia udaru i utracone dochody wzrosną z 891 mld dolarów rocznie w 2017 r. do 2,31 bln dolarów w 2050 r. Ich zdaniem nie uda się zrealizować celów dotyczących zmniejszenia liczby chorób niezakaźnych na świecie.

Reklama

– Udar zbiera ogromne żniwo wśród ludności całego świata, każdego roku prowadząc do śmierci i trwałego kalectwa milionów ludzi oraz kosztując miliardy dolarów. Nasze szacunki wskazują, że w nadchodzących latach będziemy świadkami rosnących obciążeń, jeśli nie zostaną podjęte pilne i skuteczne działania – napisał współprzewodniczący komisji Valery L. Feigin z Politechniki w Auckland w Nowej Zelandii. Te działania powinny obejmować kampanie uświadamiające, nadzór, lepsze możliwości leczenia, skuteczniejsze leki oraz współpracę regionalną – piszą naukowcy.

Specjaliści podkreślają, że udarowi można w dużym stopniu zapobiegać i leczyć. Ryzyko można zmniejszyć poprzez odpowiedni styl życia - zdrową dietę, aktywność fizyczną i rzucenie palenia, a także regularne monitorowanie takich schorzeń, jak nadciśnienie i cukrzyca.