Udar mózgu i zawał serca - jak zmniejszyć ryzyko?
O tym, że regularna aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko niemal większości poważnych chorób i wydłuża życie, wiadomo od dawna. Światowa Organizacja Zdrowia i lekarze wielu specjalizacji zalecają osobom dorosłym 150–300 minut umiarkowanej aktywności fizycznej tygodniowo lub połowę tego czasu w przypadku intensywniejszej.
Nie wszyscy jednak lubią lub mogą regularnie ćwiczyć. A tym przychodzą na ratunek badania przeprowadzone przez badaczy z Uniwersytetu w Sydney. Żeby zmniejszyć ryzyko zawału serca i udaru mózgu, wystarczą prozaiczne codzienne czynności, jak wchodzenie po schodach, odkurzanie czy mycie podłóg.
Wyniki badań zostały właśnie opublikowane w czasopiśmie "The Lancet Public Health".
Sprzątanie obniża ryzyko poważnych chorób
Zespół australijskich naukowców przez prawie 8 lat obserwował ponad 25 tys. dorosłych Brytyjczyków, którzy nie uprawiali żadnego sportu ani ćwiczeń. Uczestnicy badań nosili na ręku urządzenia mierzące ich codzienną aktywność.
Okazało się, że krótkie okresy - trwające mniej niż 10 minut - przypadkowej aktywności mają pozytywny wpływ na zdrowie i życie. Te momenty o umiarkowanej lub poważniejszej intensywności wiązały się ze znacznym spadkiem liczby zawałów serca i udarów mózgu oraz zgonów z jakiejkolwiek przyczyny w ciągu ośmiu lat.
W przypadku momentów aktywności trwających od jednej do trzech minut, ryzyko zawału lub udaru zmniejszało się o 29 proc., a ryzyko przedwczesnej śmierci o 34 proc., w porównaniu do grupy, która wykazywała aktywność przez czas krótszy niż minuta. U osób wykazujących aktywność przez trzy do pięciu minuty to ryzyko było odpowiednio mniejsze o 38 i 44 proc. natomiast u osób aktywnych w przedziale 5-10 minut - 41 i 52 proc.
Badacze zauważyli prosty związek: in bardziej energiczna aktywność, tym większe korzyści dla zdrowie.
-Od wchodzenia po schodach po szybkie mycie podłóg – w ostatnich latach coraz częściej zauważamy, że nie tylko ustrukturyzowane ćwiczenia są dobre dla naszego zdrowia. Coraz więcej wiemy też na temat tego, jak te krótkie okresy przypadkowej aktywności przekładają się na korzyści zdrowotne - powiedział prof. Emmanuel Stamatakis, jeden z autorów badań.
Naukowcy podkreślają, że ich badania powinny zainteresować osoby, które nie chcą lub nie mogą brać udziału w ćwiczeniach.
-Nasze badanie sugeruje, że ludzie mogliby potencjalnie zmniejszyć ryzyko poważnych zdarzeń sercowych, angażując się w codzienne czynności o umiarkowanej intensywności, polegające na ciągłym ruchu przez co najmniej jedną do trzech minut - dodał inny badacz, dr Matthew Ahmadi i zaznaczył, że każdy rodzaj aktywności jest dobry dla zdrowia, ale korzyści będą tym większe im więcej energii poświęcimy na codzienne zadania domowe.