Na czym polega diagnostyka i leczenie tego schorzenia? Które objawy powinny nas niepokoić? Odpowiada lek. med. Krzysztof Radziszewski, ortopeda.

Reklama

Do czego jest nam potrzebna rzepka kolanowa?

Rzepka kolanowa stanowi jeden z fragmentów stawu rzepkowo-udowego. Posiada lekko trójkątny, spłaszczony kształt i jest ulokowana w przedniej części stawu kolanowego. Rzepka kolanowa pokryta jest warstwą chrząstki stawowej, a w układzie kostno-szkieletowym spełnia kilka bardzo istotnych funkcji, a do głównych należą:

• amortyzacja obciążeń dynamicznych (powstałych m.in. podczas uprawiania sportu);
• ochrona stawów kolanowych podczas ich zginania i prostowania;
• zwiększenie możliwości ruchowej mięśnia czworogłowego uda.

Rzepka kolanowa przez całe nasze życie przyjmuje bardzo dużo obciążenia, dlatego jest narażona na częstsze pojawienie się urazów przeciążeniowych, kontuzji czy urazów. Ze względu na brak unerwienia i unaczynienia rzepki, często dolegliwości z nią związane są na początku nieodczuwalne, dlatego wiele schorzeń wykrywanych jest dopiero w dalszej fazie ich rozwoju.

Reklama

Czym jest chondromalacja rzepki kolanowej?

To skomplikowanie brzmiące schorzenie polega na rozmiękaniu chrząstki, które prowadzi do jej osłabienia, spadku sprężystości i twardości, przez co nie jest w stanie w pełni chronić znajdującej się pod nią tkanki kostnej. Choroba zazwyczaj objawia się odczuwaniem bólu w przedniej części kolana, który nasila się zwłaszcza podczas biegania, szybkiego chodu czy wchodzeniu po schodach. Wśród innych dolegliwości związanych z chondromalacją rzepki kolanowej możemy wyszczególnić: opuchliznę w obrębie stawu, „chrupanie” w stawie czy odczuwanie zmniejszenia ruchomości stawu. Do najczęstszych przyczyn jej pojawienia się należą:

• przeciążenie stawów kolanowych (głównie w następstwie zbyt intensywnego lub źle dobranego wysiłku fizycznego);
• nadwaga;
• urazy mechaniczne stawów kolanowych;
• intensywny wzrostu wysokości ciała w wieku młodzieńczym.


Wyróżniamy cztery fazy rozwoju chondromalacji rzepki (tzw. klasyfikacja według Outerbridge`a):

Reklama

• I stopnia – cechuje się niewielkimi zmianami w rzepce kolanowej. Poza bólem, który pojawia się w obliczu intensywniejszego wysiłku fizycznego, może wystąpić również obrzęk w okolicy stawu kolanowego.
• II stopnia – zmiany chorobowe mogą w tym przypadku dotyczyć nawet ok. połowy grubości rzepki kolanowej. Dodatkowo pojawiają się również pęknięcia w chrząstce (do 1,25 mm długości). Ból może mieć charakter ciągły – niezależnie od czynności, którą wykonujemy.
• III stopnia – choroba dotyka większą część rzepki kolanowej. Pęknięcia w chrząstce przekraczają 1,25 mm i mogą sięgać kości podchrzęstnej.
• IV stopnia – stan chorobowy mogący bezpośrednio doprowadzić do stałego uszkodzenia rzepki. Zmiany mają charakter rozległy i sięgają kości podchrzęstnej.


Skąd wiemy że to chondromalacja?

Ból stawów, opuchlizna, osłabienie stawów to objawy, które mogą pojawić się w następstwie wielu przyczyn. W jaki sposób możemy zatem rozpoznać, że mamy do czynienia z tą konkretną chorobą?

- Pierwszym elementem diagnostycznym w kontekście chondromalacji rzepki jest wywiad lekarski w gabinecie ortopedycznym, podczas którego specjalista uzyska informacje nt. stylu życia pacjenta, charakteru i intensywności jego aktywności fizycznej, wagi ciała oraz oczywiście odczuwanych dolegliwości i momentów ich występowania. Następnie przyprowadzany jest szereg badań, które potwierdzą lub zaprzeczą występowaniu choroby. Należą do nich: badanie rezonansem magnetycznym, czyli najdokładniejsze badanie obrazowe, pozwalające ocenić stan rzepki kolanowej oraz ocenić stopień rozwoju zmian chorobowych, USG – sprawdzające powierzchowną warstwę tkanki chrzęstnej oraz istnienie ewentualnego wysięku płynu maziowego oraz RTG. W niektórych przypadkach lekarz ortopeda może podjąć decyzję o skierowaniu pacjenta na artroskopię kolana – komentuje lek. med. Krzysztof Radziszewski, ortopeda.

Jak wygląda leczenie?

Wprowadzenie formy leczenia jest uzależnione od stopnia rozwoju choroby. W jej wczesnych fazach stosuje się tzw. leczenie zachowawcze, w którego skład mogą wchodzić:

Środki farmakologiczne – na początku terapii ortopeda może przepisać pacjentowi środki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Inną grupę leków stanowią te, które pozwalają regenerować chrząstkę stawową (np. zawierające kolagen). Mogą być one przyjmowanie doustnie lub aplikowane bezpośrednio do stawów kolanowych.
Kinezyterapia – czyli ćwiczenia (np. rozciągające czy wzmacniające mięśnie), które są przeprowadzane z pomocą fizjoterapeuty. Pozwalają one również zwiększyć zakres ruchomości stawów.
Fizykoterapia – zabiegi, których głównym zadaniem jest zmniejszenie, a w konsekwencji wyeliminowanie dolegliwości bólowych. Wśród nich można wyszczególnić: ultradźwięki, krioterapię czy laseroterapię.

Jeżeli zmiany w obrębie rzepki kolanowej są zbyt rozległe i stosowanie leczenia zachowawczego nie przynosi oczekiwanych rezultatów, niezbędne może być podjęcie decyzji o przeprowadzeniu operacji. Do najczęściej stosowanych metod operacyjnych zalicza się: chondroplastykę (usunięcie zewnętrznej warstwy chrząstki oraz wyrównanie i oczyszczenie powierzchni stawowej). Zabieg wykonywany jest w trakcie artroskopii (podczas, której przez niewielkie nacięcie do naszego stawu wprowadzany jest artroskop zakończony kamerą i lampką, który pozwala na usunięcie zniszczonych fragmentów chrząstki).

Nie dopuść do operacji!

Leczenie operacyjne stanowi ostateczność, której możemy uniknąć jeżeli odpowiednio wcześnie zadbamy o właściwą profilaktykę, a w razie konieczności wdrożymy leczenie zachowawcze (fizykoterapia, kinezyterapia, stosowanie środków farmakologicznych). Do nieinwazyjnych metod walki z chondromalacją rzepki należy również terapia leczenia z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego (MBST). Pozwala ona w pełni regenerować następstwa mikrourazów w obrębie rzepki kolanowej, dzięki stymulacji namnażania komórek. Ponadto wykazuje silne działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne oraz pozwala na wchłanianie obrzęków. Leczenie za pomocą metody MBST jest stosunkowo krótkie (trwa 5, 7 lub 9 godzin), a jej efekt utrzymuje się min. 4 lata. Metoda nie posiada skutków ubocznych, jest w pełni bezpieczna i komfortowa dla pacjenta, którego jedynym „zadaniem” podczas zabiegu jest ułożenie ciała w pozycji zaleconej przez lekarza. Jedna sesja trwa zaledwie 60 minut.