Nie łudź się! Nie ma leku na kaca

Budzi cię silny ból głowy i niemiłosierne pragnienie. Do tego żołądek przeżywa rewolucję, a ciało odmawia współpracy i domaga się natychmiastowego odpoczynku. Tych objawów z niczym nie pomylisz – to kac, fachowo nazywany zatruciem alkoholowym. Jak go pokonać? Naukowcy nie dają żadnej nadziei: musisz mniej pić, bo na kaca nie ma lekarstwa.

Analiza 15 badań na temat metod zwalczania zatrucia alkoholowego, opublikowana przez „British Medical Journal”, wykazała, że wszelkie domowe sposoby tak naprawdę nie skutkują. Nie warto więc rano robić jajecznicy na tłustym boczku czy rosołu.

Reklama

Co więcej – ratunku nie znajdziesz także w aptece, bo dostępne bez recepty środki przeciwbólowe rzadko przynoszą oczekiwaną ulgę. A już na pewno nie warto sięgać po tzw. klina, gdyż kuracja alkoholowa jedynie opóźnia kaca, a nie likwiduje powodowanych przez niego dolegliwości.

Co więc ci pozostaje? Musisz swoje odcierpieć. Możesz nieco załagodzić dolegliwości, silnie nawadniając organizm.

Jednym z głównych powodów kaca jest bowiem odwodnienie (alkohol działa jak środek moczopędny i blokuje wydzielanie hormonu wspomagającego wchłanianie wody w organizmie). Pij więcej wody niż zwykle. Sięgnij również po napoje zawierające elektrolity, np. napoje izotoniczne (według naukowców najlepiej byłoby jednak, gdybyś pił je przed snem).