W ubiegłym roku z powodu chorób serca i układu krążenia zmarło w tym kraju 34 666 osób. Dziesięć lat temu liczba ta wynosiła 42 695. Specjaliści tłumaczą tę poprawę lepszymi metodami leczenia, zwiększeniem liczby niepalących oraz rozpowszechnieniem zdrowszej i mniej tłustej diety. Nie bez wpływu jest też liczba uprawiających różne formy fizycznej aktywności.
Zdecydowanie rośnie natomiast liczba zgonów w wyniku najróżniejszych form demencji, głównie np. choroby Alzheimera. W ubiegłym roku zmarło z ich powodu ponad 8 tys. osób, co jest 32-procentowym wzrostem w stosunku do roku 2001. Trend ten ma stałą tendencję wzrostową w miarę starzenia się szwedzkiego społeczeństwa.
Nie zmniejszają się też liczby zgonów spowodowanych nowotworami, głównie prostaty i piersi. Odnotowuje się jednocześnie wzrost zgonów z powodu raka oskrzeli i płuc.
Te dane zawierają udostępnione mediom statystyki dotyczące przyczyn śmierci mieszkańców Szwecji, opracowane przez państwowy Urząd Ochrony Zdrowia.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>