Obecnie zaleca się przyjmowanie witaminy D dzieciom (by zapobiec krzywicy) oraz osobom w wieku średnim (by zapobiec osteoporozie). Zasadność takiego działania profilaktycznego podważają naukowcy z University of Auckland. Na łamach prestiżowego magazynu medycznego "Lancet" dowodzą, że u osób zdrowych suplementacja witaminy D wcale nie wpływa korzystnie na gęstość kości i nie chroni przed osteoporozą.
Aby dojść do tych wniosków, naukowcy przeanalizowali dane z 23 badań z udziałem około czterech tysięcy osób zdrowych, które były poddane średnio dwuletniej obserwacji w kierunku rozwoju osteoporozy (m.in. wykonywano u nich badanie gęstości kości). Wolontariusze pochodzili z różnych zakątków świata - m.in. z Wielkiej Brytanii, USA, Australii, Holandii, Finlandii i Norwegii.
Co istotne, uczeni wykazali, że osoby zdrowe nie muszą przyjmować witaminy D, ale też nie namawiają do zaprzestania suplementacji, bo na pewno ona nie szkodzi. Natomiast osoby starsze, u których obserwuje się niedobór witaminy D, powinny ją zażywać łącznie z wapniem jako forma zapobiegania złamaniom szyjki kości udowej.
Na wystąpienie osteoporozy wpływa wiele czynników. Oprócz niedoboru witaminy D jest liczą się uwarunkowania genetyczne, dieta i czynniki środowiskowe.