Jaka temperatura powinna być w mieszkaniu?
W czasie chłodnych miesięcy roku naturalnie chcemy czuć się komfortowo we własnym domu, podkręcając ogrzewanie. Pamiętajmy jednak, że zbyt wysoka temperatura w mieszkaniu nie sprzyja zdrowiu. Ciepłe i suche powietrze w mieszkaniu może prowadzić do nadmiernego wysuszania skóry, oczu, błon śluzowych nosa i gardła, co z kolei zwiększa naszą podatność na infekcje. Chrypka, kaszel, zatkany nos, piekące i zaczerwienione oczy, sucha skóra to tylko niektóre negatywne konsekwencje przegrzewania mieszkania. Do tego mogą dojść: odwodnienie, bóle głowy, a także rozdrażnienie i nerwowość.
Ile stopni powinno być w mieszkaniu, abyśmy zachowali zdrowie i dobre samopoczucie? Optymalna temperatura rekomendowana przez lekarzy to około 19-20 stopni Celsjusza. Taka temperatura zapewni nam komfort terminy i nie będzie obciążająca dla zdrowia. Dobrze jest zadbać również o nawilżenie powietrza w mieszkaniu w okresie jesienno-zimowym. Ogrzewanie często wysusza powietrze, co odczuwają nie tylko domownicy, ale również zwierzęta domowe i rośliny.
Ile stopni powinno być w sypialni?
Przegrzewanie mieszkania może mieć negatywne konsekwencje również w postaci bezsenności. W wysokiej temperaturze i przy suchym powietrzu ciężko zasnąć, a sen bywa przerywany np. potrzebą napicia się wody. Optymalna temperatura w sypialni jesienią i zimą to około 19-20 stopni Celsjusza. Zaleca się, by na około godzinę przed pójściem spać, wywietrzyć sypialnie i obniżyć temperaturę.