Wzdęcia to nic innego jak zwiększenie ilości powietrza w żołądku i jelitach. Przyczyną może być zarówno łapczywe jedzenie, podczas którego połykamy powietrze, jak również spożywanie produktów wzdymających, których akurat podczas Wigilii nie brakuje. To kapusta, groch, cebula, orzechy – składniki wiele tradycyjnych potraw. Gazy powstają w wyniku rozkładu węglowodanów przez bakterie jelitowe. Produkty bogate w błonnik, czyli pełnoziarniste, warzywa i owoce nasilają tworzenie się gazów w jelitach. Podobnie jak słodkie owoce, zawierające fruktozę, czyli winogrona, daktyle, figi. Wzdęciom sprzyja także picie napojów gazowanych, tak chętnie serwowanych podczas świątecznych posiłków.

Reklama

Także ilość spożywanych produktów ma znaczenie. Świąteczne biesiadowanie, czyli siedzenie przy stole od rana do nocy, sprzyja przejedzeniu. A im więcej zjesz, tym dłużej pożywienie transportowane jest z żołądka do jelit. W efekcie pojawiają się wzdęcia.

To bardzo nieprzyjemna dolegliwość. Oprócz uczucia pełności w jamie brzusznej, mogą pojawić się duszności, skurcze żołądka, głośne burczenie w brzuchu, oddawanie gazów. Uciążliwe są gwałtowne parcia na stolec, biegunka lub zaparcia. Wzdęciom może towarzyszyć zgaga.

Jak zapobiegać wzdęciom? Przede wszystkim warto zadbać o odpowiednie spożywanie posiłków. Trzeba jeść spokojnie, powoli, starannie przeżuwając każdy kęs. Lepiej zjeść pięć małych posiłków niż trzy duże. Pomiędzy posiłkami warto popijać wodę małymi łykami. Lepiej nie pić gorących napojów ani nie jeść gorących dań, bo mimochodem będziesz je ochładzał, zasysając dużo powietrza. Rozmowy podczas posiłku należy przełożyć na czas po opróżnieniu talerza. Dobrze jest często odchodzić od stołu, by się poruszać. Warto pójść na spacer, który usprawni przemianę materii i przyspieszy pasaż jelitowy. Niewskazane jest palenie papierosów po posiłku, jak również żucie gumy. Przyda się złapanie trochę luzu, bo aerofagia (zwiększone połykanie powietrza) może być wynikiem stresu, o który w okresie Świąt nie trudno.

Co robić, by pozbyć się wzdęć? Ulgę przyniesie wypicie naparu z kopru włoskiego, kminku, mięty pieprzowej (zioła wiatropędne). Dobre efekty przynosi żucie plastra imbiru od razu po posiłku. Na obrzmiały brzuch można położyć ciepłe okłady. Pomocne jest przyjmowanie leków z apteki, bez recepty. Zmniejszają one napięcie powierzchniowe pęcherzyków gazu znajdujących się w jelitach i powodują ich pękanie, które usprawnia wydalanie gazów. Rezultaty ich działania nie są jednak widoczne od razu, lecz niekiedy dopiero po kilku dniach. W razie silnych dolegliwości można zażyć środek rozkurczający.

Wzdęcia są jedną z najczęstszych dolegliwości ze strony jamy brzusznej. Zwykle mijają same, nie wymagają przyjmowania żadnych leków. Niekiedy jednak sygnalizują poważniejszy problem niż tylko przejedzenie się wzdymającymi produktami. Mogą być symptomem zespołu jelita drażliwego, nadciśnienia wrotnego i prawokomorowej niewydolności serca – schorzeń, w których zaburzony jest proces eliminacji gazów. Dlatego jeśli utrzymują się przez kilka tygodni, należy skonsultować się z lekarzem.

Reklama