Naukowcy z Shanghai Cancer Institute w Chinach przeprowadzili ogromne badanie, w którym uwzględnili dane z 17 wcześniejszych obserwacji z udziałem prawie miliona osób – głównie mieszkańców Europy i Stanów Zjednoczonych. Wykazali w nim, że dieta bogata w błonnik zmniejsza ryzyko przedwczesnej śmierci z powodów zdrowotnych. Według autorów badania, jedzenie błonnika zmniejsza ryzyko m.in. chorób serca, udaru mózgu, cukrzycy i niektórych nowotworów. Terapeutycznie działa już niewielka dodatkowa porcja błonnika - 10 g, czyli np. dwie porcje produktów pełnoziarnistych (np. płatków śniadaniowych) lub dwie porcje owoców i warzyw.

Reklama

Warto widzieć, że dzienne zapotrzebowanie na błonnik wynosi ok. 25 g w przypadku kobiet i ok. 38 g – mężczyzn. Przykładowo łyżka musli z rodzynkami i orzechami dostarcza 1 g błonnika, a jedna grahamka – 5 g. Aby dostarczać organizmowi niezbędną ilość błonnika, należy codziennie jeść pięć porcji owoców i warzyw, wybierać produkty pełnoziarniste, dodawać do zupy, gulaszu czy zapiekanek fasoli, soczewicy i ciecierzycy. Dobrze jest zaczynać dzień od płatków śniadaniowych z dodatkiem suszonych owoców. Co istotne, jeśli przeholujesz z ilością błonnika, grozi ci co najwyżej ból brzucha lub wzdęcia.

Wcześniejsze badania wykazały, że dieta bogata w błonnik pomaga obniżyć poziom cholesterolu we krwi, ciśnienie krwi, poziom glukozy we krwi oraz ilość insuliny. Błonnik może też zapobiegać stanom zapalnym. W przypadku osób na diecie sprawia, że są syci na dłużej, a więc jedzą mniej i nie tyją.

Wyniki najnowszych badań zostały opublikowane na łamach „American Journal of Epidemiology”.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>