W Polsce kawoszy nie brakuje, według badań przeprowadzonych przez TNS OBOP na zlecenie Starbucks, aż 75 proc. Polaków deklaruje, że pije kawę regularnie.
- Dwie trzecie Polaków zwykle sięga po kubek kawy w domu lub pracy, jeszcze wiele nam brakuje do Włochów, którzy zwykle wypijają małą czarną w kawiarniach. W Polsce kawa wciąż stanowi poranny rytuał lub pretekst do przerwy w pracy - wyjaśnia Agnieszka Szczepańska PR Manager AmRest, operatora kawiarni Starbucks m.in. w Polsce.
27 proc. Polaków przyznaje, że pije kawę, żeby zregenerować siły. Zwykle po filiżankę kawy sięgamy nie rano, a między pracą a domem, żeby mieć moment oddechu, oczyścić umysł i móc z energią wrócić do obowiązków domowych. Dla 23 proc. kawa oznacza relaks, 18 proc. wybiera kawę ze względu na smak. 10 proc. potrzebuje kawy, żeby się przebudzić, a 8 proc. żeby zrobić sobie przerwę w pracy.
Zamiłowanie Polaków do szybkiej kawy przekłada się również na to, po jaki jej rodzaj sięgamy. Choć większość z nas, 65 proc., wybiera kawę paloną, wciąż dużą popularnością cieszy się kawa rozpuszczalna. Niestety, mimo że jest ona łatwa do przygotowania Polacy wciąż narzekają na jej smak i jakość.
- Większość z nas pędzi, mamy mniej czasu na relaks wyjście do kawiarni. Jednocześnie, kawa jest stałym elementem naszej codzienności - Polacy budzą się przy kawie, w pracy dzięki niej mogą chwilę odpocząć, a wieczorem w towarzystwie znajomych zrelaksować się. Jednocześnie przywiązujemy dużą wagę do jakości tego, co jemy i pijemy, odnosi się to również do kawy - zauważa Agnieszka Szczepańska. - Kawa w Polsce w percepcji powszechnej dzieli się na dwa rodzaje - kawa mielona, która jest postrzegana jako produkt najwyższej jakości i kawa rozpuszczalna, która ma mniej zwolenników i jest postrzegana jako produkt niższej jakości, substytut kawy palonej - dodaje.
Naprzeciw gustom Polaków postanowił wyjść Starbucks, proponując swoim klientom drobno zmieloną kawę arabicę Via Ready Brew, dostępną w trzech smakach o różnym profilu palenia. Starbucks Veranda Blend jest lekko palona, pochodzi z Ameryki Łacińskiej i charakteryzuje się średnią kwasowością z wyraźnie wyczuwalnymi nutami kakao i prażonych orzechów. Starbucks Colombia to kawa o średnim profilu palenia i zrównoważonym smaku, z charakterystyczną orzechową nutką wyczuwalną jedynie w kawach pochodzących z Kolumbii. Natomiast Starbucks Italian Roast to odrobinę ciemniej palona mieszanka kaw z Ameryki Łacińskiej o mocnym, słodkawym, lekko przydymionym posmaku.
To ciekawe rozwiązanie, ma również swoją nietypową historię, która zaczęła się 20 lat temu. Don Valencia, immunolog, właściciel firmy biomedycznej, po godzinach eksperymentował z kawą na własne potrzeby. Był kawoszem, któremu nie do końca odpowiadały smaki kaw rozpuszczalnych oferowanych w sklepach. Z uwagi na swoje zamiłowanie do kawy i dalekich podróży z plecakiem, Valencia poszukiwał kawy rozpuszczalnej, którą będzie mógł zabrać ze sobą w podróż, nie rezygnując przy tym z bogatego aromatu i smaku małej czarnej.
W laboratoriach swojej firmy biomedycznej wynalazł innowacyjną metodę suszenia ziaren kawy przy użyciu bardzo niskich temperatur. W ten sposób produkował kawę na swoje potrzeby. Zachęcony tym, że kawa okazała się w rodzinie przebojem, po namowach żony podczas wycieczki do Seattle, udało mu się spotkać Howarda Schultza, założyciela Starbucks, którego zachwyciło rozwiązanie Don Valencia. I tak metoda opracowana 20 lat temu została wykorzystana do wyprodukowania kawy, która na rynku polskim dostępna jest od marca.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>