Najnowsze badania opublikowane w "Nutrition Journal" wskazują, również, że amatorzy tej zielonej przekąski uprawianej m.in. w Ameryce Południowej, mają niższy cholesterol. Jednocześnie sięgając po awokado obniżają ryzyko zachorowania na serce.

Reklama

Z analiz naukowców wynika, że osoby, które decydują się na włączenie do diety tego owocu stosują generalnie zdrowszą dietę, bogatą w witaminy i minerały. Amatorzy awokado spożywają o 36 proc. więcej błonnika, 23 proc. więcej witaminy E, o 13 proc. zwiększa się ilość dostarczanego magnezu i witaminy K (48 proc.), niż ci, którzy unikają awokado.

Choć w 100 gramach awokado znajduje się 221 kalorii i 23,5 grama tłuszczów, BMI - wskaźnik masy ciała, badanych, którzy dziennie spożywali przynajmniej pół awokado był niższy, niż w przypadku osób, które od niego stroniły. Średnio ważyli oni o prawie cztery kilogramy lżejsi.

- Te badania wskazują ciekawy związek między spożyciem awokado, a ilością dostarczanych organizmowi składników odżywczych - tłumaczy dietetyk dr Victor Fulgoni.

Owoc awokado to jedno z najbogatszych źródeł witamin i minerałów, zawiera m.in.: witaminy A, B1, B2, C, PP, K i H, kwas pantotenowy, a także wapń, potas i fosfor. Wykopaliska dowodzą, że awokado było już wykorzystywane 7000 lat p.n.e. Pierwotnie pochodzi z południowego Meksyku, lecz stosunkowo szybko rozpowszechniło z Ameryki Północnej - przez Środkową - aż do Południowej (Peru).

Awokado jest stosowane przede wszystkim w sztuce kulinarnej. Zawarte w owocach tłuszcze są równie łatwo przyswajalne przez organizm człowieka co masło. Zawartość nienasyconych tłuszczów sprawia, że jest ono zalecane osobom chorującym na miażdżycę, nadciśnienie oraz jako uzupełnienie diety lub namiastka masła.

Awokado wskazane jest dla osób chorujących na stłuszczenie wątroby i zaburzenia metabolizmu tłuszczów, gdyż zawarta w nim miedź powoduje normalizację funkcji enzymatycznych wątroby i ustępowanie stłuszczenia.

Reklama

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>

Trwa ładowanie wpisu