Wujek o Kate: istnieje powód, dla którego [rodzina] o tym nie mówi
Nie milkną teorie spiskowe dotyczące stanu zdrowia księżnej Kate, mimo że w poniedziałek widziano ją po raz pierwszy od czasu zabiegu, gdy jechała w pobliżu swojego Adelaide Cottage ze swoją mamą Carole.
Spekulacje nasiliły się zwłaszcza po tym, gdy 27 lutego książę William nagle wycofał się z udziału w nabożeństwie żałobnym w intencji swojego ojca chrzestnego, zmarłego króla Grecji Konstantyna II, powołując się na "sprawę osobistą".
To doprowadziło do kolejnej fali pogłosek na temat stanu zdrowia jego żony. Pomimo braku oficjalnego oświadczenia na temat operacji, nadal krążą na ten temat rozmaite domysły.
Niedawno wujek księżnej, Gary Goldsmith, zabrał głos na temat Kate i podsycił jeszcze zainteresowanie jej osobą.
- Myślę, że powinni teraz dać jej spokój, ponieważ istnieje powód, dla którego [rodzina] o tym nie mówi i daje jej trochę przestrzeni. Po prostu uważam, że to zasadniczo złe i gdyby przydarzyło się to komukolwiek innemu, pomyśleliby, żeby dać im trochę przestrzeni. Ale ponieważ Kate to Kate, wykonuje niesamowitą robotę, zawsze jest nią zainteresowanie - stwierdził.
- Nie bez powodu jest najważniejszą osobą w rodzinie królewskiej i po prostu błagam ludzi, aby dali jej trochę przestrzeni. Naprawdę myślę, że zmieniają dynamikę i skupiają się na rodzinie. Mają obowiązki i przywilej pełnić role, ale to przede wszystkim rodzina. Musisz dbać o siebie. Załóż własną maskę tlenową, zanim zaopiekujesz się innymi. Kate, wracaj do zdrowia, kocham cię, a kiedy będziesz gotowa, do zobaczenia ponownie. To właśnie robimy każdemu innemu. Dlaczego nie jej? - kontynuował.
Ujawnił także, że rozmawiał z Carole Middeton, mamą Kate, na temat domysłów związanych ze stanem zdrowia swojej siostrzenicy. - Rozmawiałem z jej mamą, ma najlepszą opiekę na świecie – powiedział. Zapytany, czy Kate wróci, odpowiedział: - Jest niesamowita, wróci, oczywiście, że tak.
Kiedy wróci Kate? Później, niż przewidywano
Na początku roku ujawniono, że słynąca ze zdrowego sposobu odżywiania, szczupła i wysportowana księżna, mama trójki dzieci, ma problemy zdrowotne w obrębie brzucha. Jednak szczegółów operacji, jaką przeszła i która wykluczyła ją z życia publicznego na wiele miesięcy, nie znamy.
17 stycznia Pałac Kensington przekazał aktualizację na temat stanu księżniczki, ujawniając, że przebywa w szpitalu z powodu operacji jamy brzusznej. Chociaż Pałac nie podał szczegółowo charakteru operacji, przyznał, że okres rekonwalescencji prawdopodobnie potrwa do Wielkanocy,
Teraz podano kolejną datę - co najmniej do czerwca nie zobaczymy Kate w pracy, bo wkrótce po opublikowaniu zdjęcia Ministerstwo Obrony poinformowało, że księżna będzie uczestniczką parady Trooping the Color Parade w Londynie w sobotę 8 czerwca.
Jeśli będzie to pierwszy występ Kate po operacji, nastąpi to znacznie później, niż przewidywano. Pałac nie wypowiedział się jednak jeszcze na temat obecności artystokratki na paradzie.
Co dolega Kate? Najpopularniejsze teorie krążące w sieci
W mediach nasiliły się pogłoski, że księżna może być w kolejnej ciąży. W przeszłości bardzo źle znosiła stan odmienny, więc konieczność zniknięcia na pierwsze miesiące nie byłaby zaskoczeniem. Przede wszystkim cierpiała na niepowściągliwe wymioty ciężarnych.
Inna, krążąca ostatnio w sieci informacja, wskazuje, że Kate mogła się poddać operacji histerektomii, czyli usunięcia macicy i szyjki macicy. Niektórzy użytkownicy spekulowali nawet, że księżna znajduje się w indukowanej "śpiączce".
Jednak według Pałacu Kensington 42-latka dochodzi do siebie w domu po "planowanej operacji jamy brzusznej" i w dalszym ciągu "dobrze radzi sobie z rekonwalescencją".
Zły czas dla rodziny królewskiej. Wysyp problemów zdrowotnych
Nowy rok zaczął się fatalnie dla brytyjskiej rodziny królewskiej. O niedawnej diagnozie złośliwego czerniaka i wcześniej wykrytym raku piersi poinformowała też była członkini rodziny królewskiej, Sarah Ferguson, była żona księcia Andrzeja.
Cały świat poruszyło również ogłoszenie przez króla Karola III informacji, że znaleziono w nim nowotwór. Jednak o szczegółach stanu zdrowia monarchy, charakterze i rokowaniach choroby Pałac milczy.