Będzie zmiana w składce zdrowotnej. NFZ stracił na Polskim Ładzie 13 mld zł

NFZ stracił 13 mld zł na Polskim Ładzie

Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny odpowiadał w Sejmie na pytania dotyczące zmian w sposobie pobierania składek na ubezpieczenie zdrowotne. Zmiany są konieczne, bo jak przedstawił Konieczny, Narodowy Fundusz Zdrowia stracił po wprowadzeniu Polskiego Ładu 13 mld złotych i rząd szuka pomysłu, jak odzyskać pieniądze.

– Poprzez zmiany w tzw. Polskim Ładzie obciążono przedsiębiorców istotnymi kosztami i te pieniądze mogły poprawić system opieki zdrowotnej. Jednakże w listopadzie 2022 r. dokonano zmian redukujących dopłaty z budżetu państwa do NFZ o 13 mld zł. Przestano wówczas finansować w tej formie na przykład ratownictwo medyczne czy bezpłatne leki. Za to wszystko musiał płacić NFZ. Proste przywrócenie poprzednich form zbierania składki bez odpowiednich dopłat z budżetu państwa skutkowałoby znacznym uszczupleniem pieniędzy do dyspozycji płatnika. Są zatem analizowane różne sposoby zmiany i po ich zakończeniu natychmiast zostaną przedstawione założenia aktu prawnego – mówił Wojciech Konieczny.

Zmiany w składce zdrowotnej

— W imieniu pani minister Izabeli Leszczyny pragnę poinformować, że obecnie w Ministerstwie Zdrowia, w Departamencie Lecznictwa, prowadzone są analizy dotyczące możliwości i sposobu wdrożenia zmian w składce na ubezpieczenie zdrowotne, które są prowadzone w porozumieniu z Ministrem Finansów — informował wiceminister.

Resort zdrowia chce uprościć sposób pobierania składki. — Rozważane są różne możliwości dotyczące uproszczenia zasad naliczania składki, w tym poprzez ryczałtową podstawę oskładkowania. Przedmiotowe zmiany muszą być powiązane ze zmianami na poziomie prawa podatkowego – wyjaśniał Konieczny.

Zmiany w składce zdrowotnej były jednym z elementów programu wyborczego Koalicji Obywatelskiej "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów". "Wrócimy do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej. Skończymy z absurdem składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych" - obiecywali politycy partii.

Punkt ten znalazł się też w umowie koalicyjnej, podpisanej przez ugrupowania tworzące obecny rząd. "Przywrócimy korzystne warunki do rozwoju działalności gospodarczej. Odejdziemy od opresyjnego systemu podatkowo-składkowego m.in. poprzez wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej" - brzmiało jedno z ustaleń.

Ministerstwo zdrowia nie informuje na razie kiedy zmiana ma wejść w życie, ani jaka ma być wysokość stawek.