Antybiotykooporność to zagrożenie dla zdrowia publicznego
Antybiotykooporność to jeden z najpoważniejszych problemów współczesnej medycyny. W ocenie Światowej Organizacji Zdrowia oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe (Antimicrobial resistance - AMR) jest obecnie jednym z 10 największych globalnych zagrożeń dla zdrowia publicznego. Szczególnie dotyczy to dzieci.
Opublikowane jesienią ubiegłego roku badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Sydney wykazało, że wiele antybiotyków zalecanych przez WHO ma skuteczność mniejszą niż 50 proc. w leczeniu takich infekcji u dzieci, jak zapalenie płuc, sepsa i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Szacuje się, że każdego roku na całym świecie sepsa dotyka trzy miliony dzieci, z których umiera 570 tys. Wiele zgonów wynika właśnie z braku skutecznych antybiotyków.
Nowy skuteczny antybiotyk?
Teraz pojawiło się światełko w tunelu. Naukowcy opracowali nową klasę antybiotyków, które mogą skutecznie zwalczać jedną z trzech bakterii znajdujących się na liście największych zagrożeń ze względu na ich znaczną lekooporność.
Chodzi o bakterię Acinetobacter baumanni, groźny patogen o najwyższym priorytecie w klasyfikacji WHO. Pełna jego nazwa to Acinetobacter baumannii oporne na karbapenemy (antybiotyki), czyli - CRAB. Pozostałe dwie bakterie z grupy najgroźniejszych to Pseudomonas aeruginosa i Enterobacteriaceae.
Stworzony przez firmę Roche antybiotyk o nazwie zosurabalpin pokonał szczepy CRAB w mysich modelach zapalenia płuc i sepsy. Obecnie trwa I faza badań klinicznych na ludziach z udziałem 64 osób. Na razie nie stwierdzono żadnych skutków ubocznych.
- CRAB jest jedną z najczęstszych przyczyn infekcji w szpitalach, zwłaszcza u osób podłączonych do respiratorów. Chociaż nie jest to agresywny patogen, jest oporny na wiele różnych antybiotyków, co bardzo utrudnia leczenie – powiedział dr Andrew Edwards dla "The Guardian", specjalista mikrobiologii molekularnej z Imperial College London.
– Opracowanie nowych metod zwalczania tej bakterii było niezwykle trudne, ponieważ jest ona bardzo skuteczna w powstrzymywaniu antybiotyków przed przedostaniem się przez zewnętrzną warstwę komórkową - dodał.
To pierwsze takie odkrycie od 50 lat
Zaznaczył, że zakażenia oporne na antybiotyki stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwłaszcza te wywoływane przez liczną grupę bakterii zwanych bakteriami Gram-ujemnymi, które są chronione przez liposacharydy (LPS) - zewnętrzną warstwę błony komórkowej
– LPS umożliwia bakteriom życie w trudnych warunkach, a także pozwala im uniknąć ataku naszego układu odpornościowego – wyjaśnił dr Michael Lobritz, globalny dyrektor ds. chorób zakaźnych w firmie Roche Pharma Research and Early Development, która opracowała zosurabalpin. Odkrycie jest o tyle ważne, że od ponad 50 lat nie zatwierdzono żadnego nowego antybiotyku na bakterie Gram-ujemne.
Jak wyjaśnia jeden z autorów badań, dr Kenneth Bradley, zosurabalpin należy do nowej klasy antybiotyków i ma unikalną metodę działania. - Mamy do czynienia z nowatorskim podejściem, dotyczącego zarówno samego związku, jak i mechanizmu, dzięki któremu zabija bakterie - powiedział.
Badania wykazały, że antybiotyk powstrzymuje LPS przed przeniknięciem do zewnętrznej warstwy bakterii. To zaburza integralność błony komórkowej i zmniejsza jej odporność, a gromadzenie się cząsteczek LPS wewnątrz komórki bakteryjnej sprawia, że stają się toksyczne, co ułatwia jej zniszczenie.
Odkryto również, że zosurabalpin znacząco zmniejsza poziom CRAB u myszy z zapaleniem płuc i zapobiega śmierci jednostek z sepsą wywołaną przez te bakterie.