Polacy lecą zęby prywatnie

Gdzie Polacy leczą zęby? Na to pytanie odpowiadają wyniki sondażu UCE RESEARCH prowadzonego od stycznia do końca września. Aż 38,4 proc. ankietowanych osób korzystało z leczenia stomatologicznego wyłącznie w prywatnych gabinetach - pisze serwis Infodent24.pl. Głównie dotyczy to osób w wieku od 45 do 64 lat.

23 proc. Polaków korzystało zarówno z placówek prywatnych, jak i publicznych. Najczęściej robią to pacjenci w wieku od 25 do 34 lat, o dochodach na poziomie 7-9 tys. netto miesięcznie zł, z wykształceniem zasadniczym zawodowym i z miast liczących od 200 do 499 tys. mieszkańców.

Reklama

Zaledwie 18 proc. uczestników sondażu korzystało wyłącznie z pomocy dentystycznej finansowanej przez NFZ. To z kolei grupa osób w wieku 45 do 54 lat, z miesięcznymi dochodami netto poniżej 1000 zł, a także z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym oraz ze wsi i miejscowości liczących do 5 tys. mieszkańców.

Dlaczego Polacy nie chcę leczyć zębów na NFZ?

Eksperci w rozmowie z Infodent24 wymieniają kilka powodów, dla których Polacy nie chcą leczyć się w publicznych placówkach dentystycznych. To przede wszystkim odległe terminy i gorsze wyposażanie gabinetów.

– W mojej ocenie, ten stan dalej będzie się pogłębiał. Coroczne waloryzacje wycen świadczeń NFZ niestety nie rekompensują bieżących podwyżek, chociażby materiałów stomatologicznych, nie mówiąc już o innych kosztach, jakie wiążą się z leczeniem. Stąd też usługi cały czas są na niskim poziomie. Do systemu trzeba dołożyć sporą sumę pieniędzy, żeby postawić publiczne leczenie stomatologiczne na nogi. Tylko na to raczej nic nie zapowiada – mówiła dr Irena Przybylska.

Reklama

Andrzej Kozłowski z Okręgowej Izby Lekarskiej (OIL) w Szczecinie zwracał z kolei uwagę na coraz mniejszą dostępność zabiegów finansowanych w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, wręcz brak niektórych (endodoncja), a także zmniejszającą się liczbę gabinetów, w których można wykonywać usługi w ramach NFZ.

Kolejnym elementem jest jakość usług. – W I połowie 2023 r. było ponad czterokrotnie więcej skarg do Rzecznika Praw Pacjenta na publiczne leczenie stomatologiczne niż na prywatne – zdradziła Przybylska.

Częściowa odpłatność

Eksperci podkreślają, że w innych krajach standardem jest częściowa odpłatność za usługi stomatologiczne. Zakres usług, które mogą być refundowane, zależy od wysokości składki i rodzaju ubezpieczenia. W Polsce również trend będzie zmierzał w kierunku coraz częstszego płacenia za zabiegi z własnej kieszeni.

– Rosną oczekiwania pacjentów co do sposobu przeprowadzania leczenia i jego efektów. Nie ma możliwości, by NFZ był w stanie sfinansować leczenie z wykorzystaniem bardzo drogich technologii – dodał Kozłowski.

– Przewiduję, że taki hybrydowy scenariusz będzie się z roku na rok pogłębiał, ponieważ pacjenci wyraźnie zaczęli oszczędzać na leczeniu prywatnym. Sytuacja może poprawić się tylko wtedy, kiedy rodacy będą w lepszej sytuacji finansowej lub NFZ dołoży więcej środków na opiekę stomatologiczną i pacjenci to wyraźnie odczują. Póki co w Polsce jest dość niski stan zaufania do publicznej służby zdrowia właśnie przez jej niedofinansowanie – komentowała Przybylska.