Charakter to czynnik ryzyka w chorobach otępiennych
Na choroby otępienne choruje coraz więcej osób, najczęściej na chorobę Alzheimera (65 proc. przypadków demencji) Szacuje się, że na świecie z demencją zmaga się 55 mln osób, w Polsce około 400-500 tys. Nie jest dokładnie znana przyczyna powstawania choroby, podobnie jak wciąż nie wynaleziono leku hamującego jej postęp. Pojawiają się jedynie środki spowalniające postęp schorzenia.
Czynników ryzyka rozwoju jest wiele. Teraz naukowcy postanowili sprawdzić, czy istnieje związek między naszymi cechami charakteru a niebezpieczeństwem pojawienia się demencji.
Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis i Uniwersytetu Northwestern przeanalizowali kilka dotychczas przeprowadzonych badań w tym kierunku, w których udział wzięło ponad 44 tys. osób. U 1703 z nich rozwinęła się demencja. Wyniki zostały niedawno opublikowane w "The Journal of the Alzheimer's Association".
W analizie pod uwagę wzięto takie cechy osobowości jak sumienność (czyli m.in. dobra organizacja, odpowiedzialność, ustalanie celów i przestrzeganie zasad), ekstrawertyzm, otwartość na doświadczenia, neurotyczność i ugodowość, a także bardziej subiektywne parametry, jak poczucie satysfakcji z życia oraz pozytywny (energiczność, radość) lub negatywny afekt (częsty niepokój, nerwowość czy napady złości). Porównali to z objawami klinicznymi odpowiadającymi demencji, a także zbadali mózg zmarłych osób.
Okazało się, że osoby ekstrawertyczne, wykazujące się dużą sumiennością i pozytywnym nastawieniem są mniej narażone na rozwój alzheimera i innych chorób otępiennych w porównaniu do tych, które są neurotyczne i mają negatywne nastawienie.
Jednocześnie zauważyli, że różnice w cechach osobowości nie były skorelowane ze zmianami chorobowymi (neuropatologią) w mózgu po śmierci. – To było dla nas najbardziej zaskakujące odkrycie – powiedziała główna autorka badań prof. Emorie Beck. - Że osobowość pozwala wpływać na wyniki testów poznawczych, ale nie patologię mózgu.
To może oznaczać, że charakter nie prowadzi do tych zmian, a jedynie wpływa na sposób, w jaki osoby z demencją radzą sobie z postępującym upośledzeniem. Pozytywne cechy osobowości dawały większą odporność na zaburzenia wynikające z choroby.
Zmianą zachowania można zmniejszyć ryzyko demencji
Jak zaznacza prof. Beck, osobowość też przekłada się na nasze zachowanie i styl życia, a to już przekłada się na ryzyko demencji. Osobo bardziej sumienne prawdopodobnie lepiej o siebie dbają i zdrowiej się odżywiają, co wpływa na stan zdrowia w dłuższej perspektywie. Mniejsze ryzyko wystąpienia chorób otępiennych było też związane z otwartością na nowe doświadczenia, większą ugodowością i wyższym poziomem zadowolenia z życia,
Naukowcy szukali też innych cech, które mogły mieć wpływ na ryzyko rozwoju demencji. To m.in. wiek, płeć czy poziom wykształcenia. - Nie znaleźliśmy niemal żadnych dowodów na związek, poza tym, że ochronny efekt sumienności wzrastał wraz z wiekiem – powiedziała prof. Beck.
Jak podkreśliła, odkrycie wskazuje, że zmiana pewnych cech czy zachowań może zmienić na korzyść kwestię ryzyka pojawienia się demencji. - To być swego rodzaju sygnał ostrzegawczy. Jeśli zmagasz się z chronicznym stresem lub czymś podobnym, może nadszedł czas, aby zacząć rozważać coś w rodzaju psychoterapii – powiedziała Beck. - Im wcześniej będziemy w stanie przeprowadzić tego rodzaju interwencje behawioralne, tym lepiej – zaznaczyła.
Dodała też, że pomóc może też zmiana stylu życia na bardziej zdrowy, czyli ograniczenie picia alkoholu, rzucenie palenie, lepsze odżywianie się i aktywność fizyczna.