Wysokie ciśnienie tętnicze to jeden z głównych czynników ryzyka chorób układu krążenia, w tym zawałów i udarów. Wiązano je już z czynnikami psychicznymi, takimi jak lęki, depresja czy neurotyzm (cecha osobowości, której towarzyszy częste doświadczanie negatywnych emocji).
Jednak niewiele było wiadomo o tym, gdzie leży przyczyna, a gdzie skutek. Aby to rozstrzygnąć, badacze posłużyli się zaawansowaną analizą genetyczną i statystyczną.
Uwzględnili podstawowe parametry ciśnienia krwi, przy każdym z nich wykorzystując dane na temat ponad 700 tys. osób. Informacje pochodziły głównie od uczestników pochodzenia europejskiego.
Przyjrzeli się także czterem psychologicznym stanom - lękom, objawom depresyjnym, neurotyzmowi oraz subiektywnemu samopoczuciu.
Analiza wskazała, że wysokie ciśnienie podnosi poziom neurotyzmu. W 90 proc. ma odpowiadać za to ciśnienie rozkurczowe.
Jak podkreślają badacze, ciśnienie krwi oddziałuje nie tylko na serce, ale także na mózg, co może wskazywać na mechanizm stojący za zauważoną zależnością. - Neurotyczne osoby mogą być wrażliwe na krytykę ze strony innych, często same siebie krytykują i łatwo doświadczają niepokoju, złości, wrogości, objawów depresyjnych i nadmiernie obserwują swoje zachowanie - wyjaśniają naukowcy.
- Odpowiednie badania i kontrola ciśnienia krwi może przynieść korzyści, jeśli chodzi o zmniejszenie neurotyzmu, związanych z nim zaburzeń nastroju, a także w ograniczaniu chorób sercowo-naczyniowych - stwierdzają.