Naukowcy brytyjscy z University of Dundee przeprowadzili badania wśród 2063 pracowników ochrony zdrowia z ośrodków we wschodniej Szkocji. Między majem a wrześniem 2020 r. wszystkim wykonywano testy na przeciwciała przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Miały one wykazać, czy dany uczestnik przeszedł COVID-19. W ciągu kolejnych 6-7 miesięcy sprawdzano, czy badani zarazili się koronawirusem.

Reklama

Wyniki porównywano z losowo wybraną grupą kontrolną. Od pacjentów z tej grupy lekarze pierwszego kontaktu regularnie pobierali krew do testów w okresie trwania badania.

Okazało się, że zakażenie SARS-CoV-2 przeszło 14,5 proc. pracowników ośrodków medycznych. To ponad trzykrotnie więcej niż wynosił odsetek zakażeń w ogólnej populacji. Największy odsetek infekcji odnotowano wśród pracowników gabinetów stomatologicznych – 26 proc., asystentów medycznych 23,3 proc. oraz wśród salowych – 22,2 proc. Wśród pracowników administracji odsetek był zbliżony do odsetka zakażeń wśród lekarzy – 21,1 proc.

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>

Reklama

Odsetek zakażeń wśród personelu pracującego na oddziałach szpitala, gdzie leczono chorych na COVID-19 był nieco wyższy niż wśród personelu z oddziałów bez chorych na COVID-19 – 17,4 proc. wobec 13,5 proc. Jednak większość zakażonych nie pracowała bezpośrednio z chorymi na COVID-19, co sugeruje, że zakażenia były przekazywane między pracownikami medycznymi, bądź nabyte poza placówką medyczną.

Co ciekawe niemal jedna piąta (18,7 proc.) pracowników zakażonych SARS-CoV-2 nie miała świadomości, że przechodziła infekcję, gdyż nie odczuwała żadnych objawów. Zdaniem naukowców jest to niepokojące, gdyż osoby bezobjawowe mogą chodzić do pracy i potencjalnie zakażać innych ludzi.

W kolejnych miesiącach jedynie 39 pracowników miało pozytywny test na SARS-CoV-2, jednak przechodziło infekcję bezobjawowo. Tylko jeden z nich miał wcześniej pozytywny wynik testu na przeciwciała, czyli przeszedł COVID-19. Jak wyliczyli naukowcy, oznacza to 85 procentowy spadek ryzyka ponownego zakażenia po przebytym COVID-19. Jest to wynik podobny do ochrony, jaką dają szczepienia.

Reklama

- Dużo uwagi podczas pandemii przywiązywano do środków ochrony osobistej dla lekarzy i pielęgniarek, ale my wykazaliśmy, że dentyści, asystenci medyczni i salowe byli personelem mającym najczęściej pozytywne testy – skomentował współautor pracy prof. James Chalmers.

Jak podkreślił badacz, jego zespół monitorował pracowników medycznych przez kolejne siedem miesięcy i wykazał, że przebycie zakażenia SARS-CoV-2 wcześniej zapewniało ok. 85 proc. ochronę przed kolejną infekcją. - To naprawdę dobra wiadomość dla osób, które przeszły już COVID-19, ponieważ oznacza, że ryzyko kolejnej infekcji jest bardzo małe – zaznaczył prof. Chalmers.