W wywiadzie dla ”Le Parisien” prezes Francuskiego Towarzystwa Pulmonologicznego, dr Chantal Raherison-Semjen zapowiedziała rozpoczęcie badania w celu oceny długoterminowych następstw Covid-19.

- Wiemy, że jest to poważny problem, ale obawiamy się, że na razie widzimy tylko wierzchołek góry lodowej (…). Przede wszystkim nie powinniśmy zrzucać wszystkiego na zmęczenie – ostrzega dr Raherison-Semjen.

Reklama

Powikłania po ciężkim przebiegu Covid-19 są w dużej mierze związane z oddychaniem. Zdaniem dr Raherison-Semjen, trzeba się martwić i udać do lekarza, kiedy zmęczenie nie ustępuje i utrzymuje się resztkowy kaszel.

Każdy pacjent, u którego wystąpiła ciężka postać Covid, powinien przejść badanie kontrolne układu oddechowego w okresie od czterech do sześciu tygodni po epizodzie infekcyjnym. W przypadku łagodniejszej postaci, od dwóch do trzech miesięcy później, jeśli objawy są widoczne – podkreśla lekarka.

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>

Pulmonolog zwróciła się do władz o stworzenie specjalnych kanałów opieki nad pacjentami dla długoterminowej obserwacji.

- Jesteśmy przyzwyczajeni do tego typu następstw, na przykład po grypie czy gruźlicy: można je leczyć. Wymaga to lepszej kontroli oddechu, rehabilitacji oddechowej, wzmocnienia mięśni - zapewnia dr Raherison-Semjen.